Jest ono niezwykle ważne, bo daje możliwość gry w turnieju barażowym o awans do 1 ligi. Taki był cel Chrobrego przed rozpoczęciem rozgrywek i jest on już bliski realizacji. Do zakończenia rozgrywek zostały dwie kolejki. W najbliższą sobotę zespół Chrobrego zmierzy się na wyjeździe ze Startem Wisła i powinien sobie w tym spotkaniu poradzić.
Start to bowiem jedna ze słabszych ekip w lidze, a różnica w umiejętnościach między pierwszą piątką a resztą zespołów jest ogromna. W ostatniej kolejce (27 lutego) do Głuchołaz przyjedzie natomiast prowadząca w tabeli Olimpia Wodzisław. Ma ona już jednak w zasadzie zagwarantowane miejsce w pierwszej dwójce, więc z pewnością jej zawodniczki nie będą tak mocno zmotywowane jak nasze koszykarki.
Do tego, żeby zająć miejsce w dwójce, potrzebują one dwóch zwycięstw. Trzeci w tabeli AZS Katowice ma bowiem tyle samo punktów, a na dodatek dwóch łatwych rywali do końca rozgrywek i te mecze raczej wygra.
- Miałem duże obawy przed dwoma ostatnimi meczami, czyli ze Stalą Stalowa Wola na wyjeździe i drużyną z Sosnowca - tłumaczy trener Chrobrego Tadeusz Widziszowski. - Oba jednak w bardzo dobrym stylu wygraliśmy. Forma drużyny jest wysoka i wierzę, że uda się ją utrzymać w dwóch ostatnich meczach. Wydaje się, że jesteśmy już blisko miejsca w dwójce, ale pewni swego dopiero będziemy po meczu z Olimpią.
Zespołu z Wisły nie lekceważymy. W poprzednim sezonie niespodziewana porażka z także teoretycznie słabszą drużyną z Niepołomic zamknęła nam drogę do turniejów barażowych.
Teraz na żadną wpadkę w najbliższym meczu nie możemy sobie pozwolić i dopiero po nim będziemy myśleć o ostatnim starciu z zespołem Olimpii.
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?