Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

62-latka z Nysy padła ofiarą oszustwa. Naciągacz podał się za funkcjonariusza CBŚP i wyłudził od kobiety pieniądze

Adrian Gajewski
Adrian Gajewski
Kolejne oszustwo w województwie opolskim.
Kolejne oszustwo w województwie opolskim. zdj. ilustracyjne
Mimo wielu apeli, wciąż trafiają się osoby, które padają ofiarami oszustw metodą na wnuczka, policjanta czy pracownika banku. Tym razem do mieszkanki Nysy zadzwonił mężczyzna podający się za funkcjonariusza CBŚP. Oszust nakłonił kobietę do oddania swoich oszczędności oraz zaciągnięcia kredytu. Pamiętajmy przestępcy nie mają wakacji, wykorzystają każdy sposób i każdą okazję by osiągnąć swój cel.

10 sierpnia, 62-letnia mieszkanka Nysy odebrała telefon od mężczyzny, który przedstawił się jako funkcjonariusz CBŚP. Rozmówca powiedział, że są na tropie szajki złodziei z Ukrainy i właśnie ona jest teraz na ich „celowniku”. Dalej wypytał o zgromadzone przez nią oszczędności, wskazał miejsce i czas przekazania pieniędzy.

- Będąc przez cały czas w kontakcie telefonicznym z oszustem, kobieta wyszła z domu i pozostawiła 8 000 zł w umówionym miejscu, koło śmietnika. Oszust nie zadowolił się jednak tą kwotą i polecił dodatkowo wziąć kredyt. Niestety nysanka dała się zwieść i pożyczyła w banku dodatkowo 30 000 zł. Na szczęście dla niej, pieniądze mogła wypłacić dopiero na następny dzień. Tylko to uchroniło ją przed utratą 30 000 zł, które zapewne spłacałaby przez najbliższe lata - informuje p.o. oficera prasowego st. asp. Magdalena Mazurek z Komendy Powiatowej Policji w Nysie.

Pamiętajmy, że w przypadku osób, które telefonicznie podają się za policjantów, pracowników banku bądź członków rodziny, proszą o przekazanie danych osobowych, bankowych lub pieniędzy osobom pośredniczącym, należy każdorazowo weryfikować uzyskane przez telefon informacje.

Do kontaktu należy wykorzystywać wyłącznie znane nam numery telefonów, a nie numery podane przez osobę dzwoniącą. W sytuacjach budzących wątpliwość i uzasadniających podejrzenie oszustwa należy natychmiast powiadomić najbliższą jednostkę Policji lub dzwonić na numer alarmowy 112.

- Apelujemy, zwłaszcza do osób młodych - informujmy naszych rodziców i dziadków o tym, że są osoby, które mogą chcieć wykorzystać ich życzliwość i zaufanie. Powiedzmy im jak zachować się w sytuacji kiedy ktoś zadzwoni do nich z prośbą o przekazanie dużej ilości pieniędzy. Zwróćmy uwagę na zagrożenie osobom starszym, o których wiemy, że mieszkają samotnie.
Zwracamy się również do kurierów, taksówkarzy i innych osób, które pośredniczą w tego typu oszustwach. Zorganizowane grupy przestępcze wykorzystują osoby trudniące się transportem osób i towarów, obiecują sowitą zapłatę i działają pod różnymi legendami - przestrzega policja.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: 62-latka z Nysy padła ofiarą oszustwa. Naciągacz podał się za funkcjonariusza CBŚP i wyłudził od kobiety pieniądze - Nowa Trybuna Opolska

Wróć na nysa.naszemiasto.pl Nasze Miasto