Budżet Nysy na 2023 rok. Burmistrz miasta: To jest budżet trudny i odważny, ale bezpieczny

Dochody w przyszłorocznym budżecie zaplanowano na poziomie 270 milionów złotych, natomiast wydatki mają sięgnąć 310 milionów złotych. Deficyt będzie pokryty kredytami, pożyczkami i z tzw. wolnych środków.

Głosowanie ws. budżetu odbyło się podczas wczorajszej (20 grudnia) sesji Rady Miasta. Za przyjęciem uchwały zagłosowało 18 radnych, czterech się wstrzymało, a jedna radna była przeciw.

- Budżet jest taki jak czasy – trudny, ale też bezpieczny, a zarazem odważny, bo obejmujący wszystko co jest najbardziej potrzebne naszej gminie. Co więcej inwestycje planowane przez nas i przez nasze spółki będą kontynuowane. W przyszłym roku ruszy budowa osiedla domków letniskowych nad jeziorem, zakończymy budowę bloków przy ul. Tkackiej i Kramarskiej. Ruszy też budowa kolejnego osiedla przy ul. Wałowej. Rozpocznie się również budowa ekociepłowni w naszej spółce komunalnej NEC, co pozwoli na pewno, jeśli nie obniżyć koszty odbierania odpadów od mieszkańców to uniknąć podwyżek – mówi Kordian Kolbiarz, burmistrz Nysy.

W 2023 gmina przeznaczy 21 milionów na rozwój mieszkalnictwa przy ul. Orląt Lwowskich oraz sponad 2,5 miliona na dokończenie centrum przesiadkowego. Rozpocznie się także budowa nowych budynków przy Szlaku Chrobrego. Ponad 750 tysięcy zostanie też rozbudowany monitoring miejski. Inwestycja obejmie m.in.: wymianę wysłużonych już kamer.

Z ciekawostek można dodać, ze gmina Nysa w 2023 roku wykona badania dotyczące występowania i ewentualnego wykorzystania wód termalnych. Na fundusz sołecki zostanie przekazane 875 tysięcy złotych, a 750 tysięcy złotych będzie do dyspozycji mieszkańców w ramach Budżetu Obywatelskiego,

Wydatki na kulturę to głownie Dni Nysy, a także organizacja 800-lecia lokacji miasta.
Ponad 13 milionów będzie kosztowała przebudowa Stadionu Polonii, a za 800 tysięcy stanie tężnia solankowej na Placu Padewskiego.