Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Czeski szybowiec awaryjnie lądował na polu koło Konradowa. Pilot wyszedł bez szwanku

Krzysztof Strauchmann
Glucholazyonline.com.pl
Czeski pilot szybowca zdecydował się awaryjnie lądować na polu za granicą. Potem wezwał pomoc i czekał na lawetę.

Zdarzenie miało miejsce 1 listopada w południe. Straż pożarną z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Głuchołazach wezwał przypadkowy świadek, który zauważył szybowiec na polu.

Czeski pilot wylądował bezpiecznie, po czym zawiadomił swój aeroklub i czekał na przyjazd lawety do transporty złożonego szybowca. Polscy strażacy sprawdzili, że nic złego nie stało się ani pilotowi, ani maszynie i skończyli interwencję. Po drodze jednak musieli się przebić przez zakorkowaną ul. Wyszyńskiego w Głuchołazach, gdzie znajduje się cmentarz komunalny.

Przygodne lądowanie szybowców to nic nadzwyczajnego, choć rzadko maszyny przelatują przez granicę. Ta maszyna wystartowała z lotniska sportowego Aeroklubu Jesenik w Czeskiej Wsi, kilka kilometrów od polskiej granicy w Głuchołazach.

Odbywa się tam akurat obóz sportowy szybowców latających na tzw. fali, czyli wykorzystujących noszenia wiatru przechodzącego przez góry.

OPOLSKIE INFO - 2.11.2018

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Czeski szybowiec awaryjnie lądował na polu koło Konradowa. Pilot wyszedł bez szwanku - Nowa Trybuna Opolska

Wróć na nysa.naszemiasto.pl Nasze Miasto