Ewelina H., która samotnie wychowuje dwoje dzieci i której burmistrz odmówił wypłacenia nyskiego bonu, domaga się od sądu stwierdzenia, że uchwała miejska jest nieważna jako sprzeczna z prawem wyższego rzędu, w tym z konstytucją.
W lutym tego roku WSA w Opolu już uchylił pierwszą uchwałę w sprawie nyskiego bonu. Na jej podstawie Nysa wypłaciła w 2017 roku około 2 mln zł pomocy (po 500 zł na drugie i kolejne dziecko w wieku 2-6 lat).
Zgodnie z regulaminem bonu, w pierwszej kolejności dostały ją małżeństwa, dla innych zaś nie starczyło pieniędzy. Orzeczenie WSA nie jest prawomocne, w maju gmina i stowarzyszenie Ordo Iuris złożyły skargę kasacyjną.
Tym razem Ewelina H. skarży kolejną uchwałę w sprawie bonu, na podstawie której pomoc dla rodzin wypłaca się w 2018 roku. Została ona przez radę lekko zmodyfikowana, ale nadal znajdują się w niej kontrowersyjne zapisy, że pierwszeństwo w przyznawaniu bonu wychowawczego przysługuje małżeństwom.
Burmistrz Kordian Kolbiarz będzie bronić swojej uchwały. Jego zdaniem, w tej sprawie przydałoby się orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego, zwłaszcza w sytuacji, gdy rząd też chce preferować małżeństwa.
OPOLSKIE INFO - 18.05.2018
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?