Dramatyczne wydarzenia miały miejsce we wsi Jarnołtów w gminie Otmuchów.
W czwartek, 11 czerwca rano doszło tam do pożaru domu jednorodzinnego. Budynek spłonął w znacznym stopniu, straty są duże.
Kiedy na miejsce przyjechali strażacy, zastali na miejscu mężczyznę, który twierdził, że podpalił dom. Został on zatrzymany przez policję.
Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że mężczyzna był właścicielem spalonego domu, ale przepisał swoje prawo własności na członka rodziny. Prawdopodobnie przyczyną jego zachowania są nieporozumienia rodzinne.
Mężczyzna został zwolniony przez policję i w niedzielę wrócił do Jarnołtowa.
W czasie niedzielnej mszy wtargnął do kościoła i zakłócił porządek nabożeństwa. Twierdzi, że zamierza mieszkać w spalonym budynku, choć ten nie nadaje się do zamieszkania.
Podczas pożaru nikt nie znajdował się w budynku i żaden z mieszkańców nie ucierpiał. Obecna na miejscu grupa dochodzeniowo-śledcza wykonała niezbędne czynności procesowe, po przeprowadzonej przez jednostki straży pożarnej akcji gaśniczej – informuje asp. Magdalena Skrętkowicz, rzecznik KPP w Nysie. - Teraz otmuchowscy policjanci prowadzą postępowanie przygotowawcze, mające na celu wyjaśnienie wszelkich okoliczności tego pożaru.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?