Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Hotelarze w Górach Opawskich liczą na to, że koronawirus nie przegoni turystów

Fabian Miszkiel
Fabian Miszkiel
Schronisko pod Biskupią Kopą.
Schronisko pod Biskupią Kopą. Edyta Hanszke
Właściciele hoteli i pensjonatów w Górach Opawskich liczą na to, że mimo koronawirusa w tym roku turyści nie zawiodą. Choć tegoroczne odwiedziny w Głuchołazach czy masywie Biskupiej Kopy będą wyglądały inaczej, to przedsiębiorcy z branży turystyczna mają nadzieję, że uda się im zarobić w tym sezonie.

Przedsiębiorcy z branży turystycznej w Górach Opawskich z niepokojem spoglądają na rozpoczynający się z opóźnieniem sezon. Hotele, pensjonaty oraz puntky gastronomiczne będą działać jak w poprzednich latach. Wciąż jednak ich właściciele nie mają pewności jak będzie wyglądał wakacyjny wypoczynek w czasie epidemii koronawirusa.

Miejmy nadzieję, że część turystów wybierze Góry Opawskie, także z noclegami. Wszystkie pensjonaty i hotele działają. Infrastruktura w nich także. Liczymy na przyjazdy turystów, nie tylko na weekendy - mówi Edward Szupryczyński, burmistrz Głuchołaz.

Dla tutejszej branży turystycznej wiosna i lato to miesiące kiedy zarabiali oni ca swoje całoroczne utrzymanie. Największy napływ turystów notowany był od weekendu majowego do końca sierpnia.

od 12 lat
Wideo

echodnia.euNowa fantastyczna atrakcja w Podziemnej Trasie Turystycznej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nysa.naszemiasto.pl Nasze Miasto