Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jest szansa, że w Głuchołazach powstanie sztuczny tor saneczkowy. Do budowy zachęca minister sportu

Krzysztof Strauchmann
Krzysztof Strauchmann
Górka Papiernicza  w Głuchołazach jest oblegana przez saneczkarzy. O ile leży na niej wystarczająco dużo śniegu. Tu mógłby powstać mały tor saneczkarski.
Górka Papiernicza w Głuchołazach jest oblegana przez saneczkarzy. O ile leży na niej wystarczająco dużo śniegu. Tu mógłby powstać mały tor saneczkarski. Krzysztof Strauchmann
Władze Głuchołaz rozważają czy ubiegać się w Ministerstwie Sportu i Turystyki o dofinansowanie do budowy kompozytowego toru saneczkowego, który nie wymaga śniegu. Tor saneczkowy był atrakcją miasta, ale to było przed ostatnią wojną.

- Mamy dylemat. Chcielibyśmy zdobyć dofinansowanie, ale mam też wątpliwości – mówił w środę 25 stycznia, w trakcie obrad miejskiej rady, wiceburmistrz Głuchołaz Roman Sambor.

Pytany o rozmowy z ministrem sportu, wiceburmistrz przyznał, że już kilka miesięcy temu minister Kamil Bortniczuk podsunął pomysł, aby Głuchołazy ubiegały się w otwartym konkursie o ministerialne dofinansowanie do budowy sztucznego toru saneczkarskiego. Może ono wynieść połowę kosztów, o ile projekt Głuchołaz wygra w konkursie. Przed tygodniem Głuchołazy odwiedził specjalista, zajmujący się projektowaniem i budową takich torów. Jego opinii nie ujawniono.

- Decyzję o złożeniu wniosku podejmiemy na przełomie lutego i marca – mówi radnym Roman Sambor. – Gmina musiałaby zapewnić pieniądze na wkład własny i z tym może być problem. Potrzebujemy środki na wkład własny w innych programach na budowę dróg, termomodernizację budynków publicznych. Tor będzie wymagał obsługi i to są kolejne koszty, nie wiemy czy finansowo sam się utrzyma.

W grę wchodzą dwie lokalizacje – na Górze Parkowej, obok istniejących już Złotych Ścieżek czyli tras rowerowych. Tam tor mógłby mieć nawet ponad kilometr długości i 200 metrów różnicy poziomów. Mniejszy tor zmieściłby się na tzw. Górce Papierniczej (200 metrów długości i 30 różnicy poziomów).

Miejskie władze wolą zbudować obiekt rekreacyjny dla turystów i mieszkańców. Ministerstwo wspiera budowę obiektów sportowych, służących szkoleniu młodzieży i rozgrywkom. Turystom mógłby służyć w ostatniej kolejności.

O budowę nowych torów saneczkarskich w Polsce od lat zabiega Polski Związek Sportów Saneczkowych. W tej dyscyplinie mamy duże tradycje. Pierwszy tor saneczkowo – bobslejowy powstał w 1929 roku w Krynicy. Tam też w 2009 roku rozpoczęła się budowa pierwszego w kraju toru sztucznie mrożonego, ale utknęła po zakwestionowaniu pozwolenia na budowę. Tor miał kosztować 80 mln, część pieniędzy nawet wydano, choć obiekt dotychczas nie powstał. O budowę takiego toru starają się też Duszniki Zdrój, gdzie powstał krajowy Ośrodek Przygotowań Olimpijskich.

Poza tym Ministerstwo Sportu, którym kieruje pochodzący z Głuchołaz Kamil Bortniczuk, chce jeszcze w tym roku dofinansować budowę 3 torów saneczkowych z kompozytu. Program wsparcia dla samorządów, które się tego podejmą, jest obecnie opracowywany. Taki tor nie wymaga śniegu ani mrozu, jest czynny od wiosny do jesieni. Kompozytowe tory są sprzedawane w gotowych modułach, koszt budowy 1 metra wynosi ok. 1,3 tysiąca euro (ceny z 2018 roku).

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Jest szansa, że w Głuchołazach powstanie sztuczny tor saneczkowy. Do budowy zachęca minister sportu - Nowa Trybuna Opolska

Wróć na nysa.naszemiasto.pl Nasze Miasto