Policjanci opolskiego Centralnego Biura Śledczego Policji ustalili, że w powiecie nyskim znajduje się plantacja konopi indyjskich.
Kryminalni wytypowali posesję, na której miał odbywać się nielegalny proceder oraz odpowiedzialną za niego osobę.
Kiedy przyjechali na miejsce, podejrzany na widok naszych policjantów wyskoczył przez okno i zaczął uciekać - informuje nadkomisarz Iwona Jurkiewicz z Centralnego Biura Śledczego w Warszawie. - Został zatrzymany w pościgu.
Zaraz potem kryminalni zaczęli przeszukanie posesji. Szybko okazało się, że nie ma tam żadnej uprawy. Policjanci znaleźli natomiast gotową już marihuanę.
Nasi ludzie sprawdzili więc dokładnie teren wokół zabudowań. Nieopodal posesji, w miejscu całkowicie ustronnym, pod zamaskowanym wejściem ukryta była podziemna uprawa konopi - dodaje Iwona Jurkiewicz.
Przykryte włazem wejście prowadziło do pomieszczenia, w którym znajdowała się profesjonalnie urządzona plantacja konopi, całkowicie niewidoczna dla osób postronnych.
Było tam 211 krzewów w ostatniej fazie wzrostu. Przy uprawie konopi wykorzystywany był specjalistyczny sprzęt oświetleniowo – grzewczy, który również został zabezpieczony - mówi Iwona Jurkiewicz.
W Prokuraturze Okręgowej w Opolu podejrzanemu mężczyźnie przedstawiono zarzuty prowadzenia nielegalnej uprawy konopi oraz posiadania środków odurzających.
Na podstawie zebranego materiału i na wniosek prokuratora, Sąd Rejonowy w Opolu tymczasowo aresztował zatrzymanego mężczyznę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
