Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kontrole na czeskiej granicy. Na Opolszczyźnie są trzy punkty kontrolne

Krzysztof Strauchmann
Krzysztof Strauchmann
Krzysztof Strauchmann
Na Opolszczyźnie podróżni wracający z Czech do Polski busami i autobusami są poddawani kontroli sanitarnej. Na miejscu oprócz funkcjonariuszy Straży Granicznej i strażaków są także policjanci. Ma jeszcze się pojawić Inspekcja Transporty Drogowego, inspektorzy administracji skarbowej i wojsko.

Kontrole ruszyły w środę (11 marca) od godziny 17.00.

Kontrole na czeskiej granicy są prowadzone w:

  • Głuchołazach na drodze wyjazdowej do Mikulowic,
  • Trzebini - Bartultiwicach koło Prudnika,
  • Piotrowicach Głubczycach na trasie do Krnowa.

Strażacy już po południu rozbili tam ogrzewane namioty, także dla osób zatrzymanych ze względu na podejrzenie koronawirusa. Na miejscu oprócz funkcjonariuszy Straży Granicznej i strażaków są także policjanci. Ma jeszcze się pojawić Inspekcja Transporty Drogowego, inspektorzy administracji skarbowej i wojsko.

- Zatrzymujemy do kontroli tylko autobusy i busy. Strażacy wyposażeni w środki ochrony osobistej - kombinezony, gogle, rękawice i maski ochronne, dokonują pomiaru temperatury podróżnych - mówi mjr Katarzyna Walczak, rzecznik Śląskiego Oddziału Straży Granicznej. - Jeśli stwierdzimy u kogoś z podróżnych podwyższoną temperaturę, będziemy konsultować z Sanepidem wystąpienie dodatkowych objawów koronawirusa. Jeśli będzie takie podejrzenie, po podróżnego przyjedzie karetka pogotowia.

Kontrole zdalnymi termometrami, które są przykładane do czoła, prowadzą miejscowi strażacy zawodowi.

Od poniedziałku od godziny 15 taka kontrola jest prowadzona na przejściu w Gorzyczkach w województwie śląskim, gdzie prowadzi autostrada z Czech. W ciągu pierwszych 48 godzin u żadnego z podróżnych nie stwierdzono objawów koronawirusa.

od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nysa.naszemiasto.pl Nasze Miasto