Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Matka dała 15 letniej córce samochód. Teraz jest winna śmiertelnego wypadku w Kopernikach. To przestroga dla innych

Krzysztof Strauchmann
Krzysztof Strauchmann
Archiwum/Krzysztof Strauchmann
Sąd w Nysie skazał Annę T. na rok pozbawienia wolności, ale karę zawiesił na 3 lata próby. Dwa lata temu auto, kierowane przez córkę Anny T., rozjechało na śmierć kobietę w Kopernikach.

24 lutego 2021 roku około godziny 15 Dorota D., mieszkanka Kopernik, wyszła z pracy w miejscowej Rolniczej Spółdzielni Produkcyjnej. Czekała już na nią córka, przyszła na spacer z wózkiem, w którym leżała malutka wnuczka Doroty D. Poszły razem zakładową, wybetonowaną drogą w stronę szosy. Kiedy minęły budyneczek wagi zakładowej, z bocznej trasy nadjechał samochód ford C Max. Powinien się zatrzymać na skrzyżowaniu z główną szosą, ale tego nie zrobił. Według świadków nawet przyspieszył, wjeżdżając na teren spółdzielni.

Ford złamał 8 metalowych słupków. Biegły wyliczył, że jechał z szybkością ok. 30 kilometrów na godzinę. 54-letnia Dorota D. nie zdążyła uciec. Przewróciła się, znalazła się pod maską forda, który ciągnął ją po betonie. Zginęła na miejscu. Jej córka zobaczyła jeszcze, że za kierownicą Forda siedzi młoda dziewczyna, która zamyka oczy i podnosi bezradnie ręce do góry. A potem w ostatniej chwili odepchnęła wózek i sama skoczyła w bok.

Autem kierował 15 letnia dziewczyna z sąsiedniej wioski. Obok kierowcy siedziała jej matka Anna T., która zgodziła się oddać auto córce dla nauki jazdy. Przed rokiem sąd rodzinny zobowiązał dziewczynę do wolontariatu, udziału w terapii i oddał ją pod dozór kuratora. Przed sądem karnym stanęła ostatecznie Anna T.

- To zdarzenie nie miało prawa zaistnieć. Małoletnia nie miała prawa znaleźć się za kierownicą – mówiła w ustnym uzasadnieniu wyroku sędzia Katarzyna Czerwińska - Koncur. – Gdyby oskarżona nie udostępniła auta córce, nie doszło by do wypadku.

Sąd I instancji uznał oskarżoną za winną umyślnego złamania zasad ruchu drogowego i nieumyślnego spowodowania śmiertelnego wypadku. Anna T. została skazana na rok pozbawienia wolności, w zawieszeniu na 3 lata próby. Ma też dwuletni zakaz prowadzenia pojazdów kategorii B. Sąd zobowiązał ją także do wypłacenia zadośćuczynienia dla rodziny ofiary, w sumie 55 tysięcy złotych.

Wyrok jest nieprawomocny.

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Matka dała 15 letniej córce samochód. Teraz jest winna śmiertelnego wypadku w Kopernikach. To przestroga dla innych - Nowa Trybuna Opolska

Wróć na nysa.naszemiasto.pl Nasze Miasto