Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nie bitwa, a biwak. Tak w tym roku upamiętnione zostanie oblężenie Twierdzy Nysa

Fabian Miszkiel
Fabian Miszkiel
Krzysztof Strauchmann
Ostatni weekend lipca to tradycyjnie data, kiedy odbywają się Dni Twierdzy Nysa. W tym roku ze względu na koronawirusa wielka inscenizacja oblężenia przez wojska napoleońskie nie będzie miała miejsca. Nie oznacza to jednak, że wojacy-rekonstruktorzy nie spotkają się w obozie w forcie nr 2 na dawnym poligonie.

Od piątku (24 lipca) do niedzieli potrwa w Nysie „biwak napoleoński”. W inicjatywie wezmą udział żołnierze-rekonstruktorzy, którzy zazwyczaj biorą udział w inscenizacji z okazji obchodów „Dni Twierdzy Nysa”. W tym roku impreza przez epidemię koronawirusa została odwołana. Przyjacielskie spotkanie rekonstruktorów w znacznie mniejszym gronie będzie miało jednak miejsce. Nie obędzie się bez drobnych potyczek.

Planujemy zrobić manewry w "suchej fosie", w wysokich obwałowaniach gdzie powstaje ścieżka rekreacyjna. Szkoda, że jeszcze nie jest oddana do użytku, bo zrobilibyśmy huczne otwarcie. Mamy na sobotę pozwolenie żeby się tam poruszać, będzie można nas tu zobaczyć - zapowiada Krzysztof Herman, zarządca fortu nr 2 w Nysie i organizator poprzednich inscenizacji.

W tym roku możemy sobie przypomnieć na zdjęciach jak przed laty wyglądały obchody "Dni Twierdzy Nysa".

Kto chce wojaków spotkać w niedzielę w "suchej fosie" powinien pojawić się przed południem. Sam biwak napoleoński w w forcie nr 2 kończy się w niedzielę.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nysa.naszemiasto.pl Nasze Miasto