Rada Miejska Nysy przyjęła w piątek, że dawni opozycjoniści i więźniowie polityczni będą mogli bezpłatnie parkować na terenie strefy parkingowej, bezpłatnie jeździć autobusami MZK oraz nieodpłatnie wchodzić na imprezy kulturalne w Nyskim Domu Kultury.
Z udogodnień korzystać mogą tylko mieszkańcy gminy Nysa posiadający legitymację działacza opozycji antykomunistycznej lub osoby represjonowanej politycznie.
- To pierwsza taka inicjatywa na Opolszczyźnie, za co bardzo dziękuję burmistrzowi Kordianowi Kolbiarzowi – komentuje Bogusław Bardon, dawny opozycjonista, a obecnie przewodniczący rady konsultacyjnej przy wojewodzie opolskim, która zajmuje się dawnymi opozycjonistami. – Rozmawiałem o tym także z prezydentem Opola Arkadiuszem Wiśniewskim, bez efektu. To powinno się zmienić.
W 2015 roku sejm przyjął ustawę o działaczach opozycji antykomunistycznej i osobach represjonowanych (więzionych) ze względów politycznych.
Mogą się ubiegać o nadanie specjalnego statusu przez Urząd ds. Kombatantów, o wydanie legitymacji, która daje prawo np. do pierwszeństwa w kolejce do lekarza. Samorządy mogą do tego dołożyć jeszcze swoje wsparcie, jednak niewiele gmin zdecydowało się na przygotowanie takich programów. Na terenie województwa status osoby represjonowanej lub dawnego działacza opozycji antykomunistyczne dotychczas przymało ok. 200 osób. W Nysie może to być grupa kilkunastu ludzi.
- To bohaterowie. Takie uprawnienia jest dla nich realną pomocą – mówi Bogusław Bardon. – Wiem, że niektórzy żyją w skrajnej nędzy, a większość to osoby starsze.
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?