Pomysłowość ludzi, którzy próbują przemycić narkotyki swoim bliskim, odsiadującym wyroki w opolskich więzieniach, nie zna granic.
Kilka dni temu po raz kolejny przekonali się o tym funkcjonariusze służby więziennej z Nysy. Podczas rutynowej kontroli paczek dostarczonych osadzonym w tamtejszym zakładzie karnym, pies do wykrywania środków odurzających oznaczył jeden z pakunków.
- W środku znajdowała się bielizna i maskotka - informuje kapitan Katarzyna Idziorek, rzecznik prasowy Okręgowego Inspektora Służby Więziennej w Opolu.
Po pobraniu próbek materiału okazało się, że skarpetki nasączone są... metadonem i efedryną.
Natomiast w dwóch kolejnych przesyłkach listowych kierowanych do osadzonych znajdowały się krzyżówki.
- Badania książeczek pokazały, że ich kartki nasączone były pochodną metamfetaminy - mówi Katarzyna Idziorek.
Nielegalne substancje zostały zabezpieczone i przekazane policji, która będzie teraz wyjaśniać, kto próbował przemycić za więzienne mury zabronione substancje i jak wszedł w ich posiadanie.
- Najważniejsze, że trefne przedmioty nie trafiły do adresatów - dodaje Katarzyna Idziorek.
Czynności wyjaśniające w każdym z tych przypadków wszczął również dyrektor Zakładu Karnego w Nysie.
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?