Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nyska strzelnica przy ul. Grodkowskiej doczekała się remontu

Fabian Miszkiel
UM Nysa
Już pod koniec października nyskie środowiska strzeleckie będą mogły się cieszyć wyremontowaną strzelnicą przy ul. Grodkowskiej. Pomysł na tchnięcie drugiego życia w zrujnowany i nieużywany od ponad 10 lat wojskowy obiekt zrodził się w głowie Adama Litwina i Tadeusza Wójcika.

- Zebraliśmy około 1500 podpisów pod wnioskiem do budżetu obywatelskiego - mówi Adam Litwin. - Nasz pomysł zyskał największe poparcie mieszkańców. Głównie dzięki mocnemu zaangażowaniu środowiska strzeleckiego w Nysie.

Choć projekt został złożony do budżetu obywatelskiego na 2015 rok, to prace na strzelnicy ruszyły dopiero w połowie tego roku. Pierwotny projekt zakładał wybudowanie tylko jednej, stumetrowej osi strzelniczej z pięcioma torami strzeleckimi. Potem okazało się, że możliwy jest jeszcze remont budynku gospodarczego.

Koszt prowadzonych teraz prac to 700 tys. zł. Pomysłów na zagospodarowanie terenu jest jednak znacznie więcej, a gmina dysponuje już projektem, według którego strzelnica w przyszłości będzie rozbudowywana. Jeśli znajdą się pieniądze, powstaną osie strzelnicze 25- i 50-metrowa, tor łuczniczy, strzelnica dynamiczna, plac do gry w paintball, tor sprawnościowy z przeszkodami oraz wieżyczka do zjazdu tyrolskiego i plac do ćwiczeń. Koszt, razem z tegorocznymi pracami, miałby wynieść 2,5 mln zł.

- Będziemy się starali sukcesywnie te środki pozyskiwać, żeby obiekt był w pełni funkcjonalny - zapowiada Piotr Bobak, wiceburmistrz Nysy.

- Prezes Ligi Obrony Kraju i Grzegorz Kwaśniak, związany z Nysą doradca ministra obrony w MON pomogą starać się o środki - mówi Krzysztof Hofman, prezes nyskiego zarządu LOK, który będzie administrował nyską strzelnicą.
Na razie jednak o jakimkolwiek dofinansowaniu nikt głośno nie mówi. Niewykluczone jednak, że jeśli nie w tym roku, to w przyszłym znajdą się pieniądze na rozbudowę gminnego obiektu.

Zwłaszcza, że mogliby z niego korzystać rekruci Obrony Terytorialnej. Poza nimi w samej Nysie jest znaczna grupa ludzi, których pasją jest strzelectwo i to oni będą korzystali ze strzelnicy na miejscu, zamiast jeździć do najbliższych w Opolu i Głogówku. To m.in. Bractwo Kurkowe, Nyska Formacja Obronno-Taktyczna, członkowie LOK, klub strzelecki z Carolinum, a nawet myśliwi.

- Służba więzienna i policja też będzie mogła ćwiczyć strzelanie w Nysie - dodaje Piotr Bobak. Magistrat liczy też, że do Nysy będą przyjeżdżali na strzelanie mundurowi spoza Nysy. Zwłaszcza, że gminny obiekt będzie jedynym w okolicy z torem strzeleckim o długości 100 metrów.

Jeszcze przed jego otwarciem nyskie środowiska strzeleckie mają spotkać się i razem wypracować koncepcję korzystania z obiektu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nysa.naszemiasto.pl Nasze Miasto