Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nyski bon wychowawczy wygaśnie pod koniec roku, po siedmiu latach funkcjonowania. Dlaczego?

Krzysztof Strauchmann
Krzysztof Strauchmann
Burmistrz Nysy Kordian Kolbiarz ogłosił koniec samorządowego wsparcia na dzieci czyli nyskiego bonu
Burmistrz Nysy Kordian Kolbiarz ogłosił koniec samorządowego wsparcia na dzieci czyli nyskiego bonu Krzysztof Strauchmann
- Pewnie poszukamy innych narzędzi, ale nyski bon wychowawczy po 7 latach przestaje funkcjonować. Nie będziemy na siłę naprawiać Rzeczpospolitej – komentuje swoją decyzję burmistrz Nysy Kordian Kolbiarz.

1 kwietnia burmistrz Nysy w mediach społecznościowych poinformował, że gmina nie będzie już prowadzić nowych naborów do swojego programu Nyski Bon Wychowawczy.

Od 2023 roku gmina Nysa nie będzie już wypłacać swojego świadczenia na drugie i kolejne dziecko w pracujących rodzinach. Rodzice, którzy dostali pozytywną decyzję na początku roku, będą pobierać świadczenie jeszcze do grudnia. I koniec.

- Wojewoda uchylił w całości naszą najnowszą uchwałę bonową z 23 lutego tego roku - komentuje burmistrz Kordian Kolbiarz. – W uzasadnieniu pojawił się nowy wątek, który nie był dotychczas podejmowany ani w sądach administracyjnych ani przez służby wojewody, że uchwała bonowa dyskryminuje osoby niepracujące. Nie zamierzam odwoływać się od tego do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, bo znam sposób funkcjonowania sądów. Za kilka lat okaże się, że sprawa jest dla nas przegrana. Dalsze „gonienie tego króliczka” nie ma sensu. Nyski bon miał inny cel - wspieranie demografii. Wsparcie socjalne jest celem rządowego programu 500 Plus.

Prawna ciuciubaka

Nyski Bon Wychowawczy wystartował w 2015 roku, jeszcze przed rządowym programem „500 Plus”. Od początku budził duże kontrowersje prawne.

Rada Miejska przyjęła regulamin wypłaty pomocy na drugie i kolejne dziecko w rodzinie, ale ustanowiła warunki pierwszeństwa – między innymi dla dzieci małżeństw oraz pracujących rodziców.

Po 7 latach prawnych sporów Naczelny Sąd Administracyjny ostatecznie unieważnił trzy pierwsze uchwały bonowe, jako sprzeczne z konstytucyjną zasadą równości, bo dające pierwszeństwo formalnie zawartym małżeństwom.

W lutym burmistrz Kolbiarz złożył w radzie kolejną wersję regulaminu – bez pierwszeństwa dla małżeństw. Od roku 2023 miała obowiązywać zasada – kto pierwszy złoży wniosek, ten dostanie.

Jak się skończą pieniądze na ten cel w budżecie, to burmistrz będzie odmawiał wypłaty. W tej uchwale nadzór prawny wojewody też doszukał się niezgodności z prawem wyższego rzędu. Tym razem ze względu na wymóg pracy dla rodziców. Uzasadnienie decyzji wojewody jeszcze nie zostało opublikowane.

- Naszym celem było wspieranie pracujących rodzin, rodzin opartych na małżeństwie, które ciężką pracą utrzymują swoje dzieci i najbliższych oraz uczciwie płacą podatki, z których korzystają wszyscy mieszkańcy. Nasz bon nigdy nie był i nie będzie (tak jak tego chce sąd i wojewoda), świadczeniem socjalnym przyznawanym wszystkim – napisał w swoim oświadczeniu burmistrz Kordian Kolbiarz. - (…) Jestem dumny z naszego nyskiego bonu, który pomimo setek donosów, hejterskich uwag i ataków, był wsparciem dla nyskich rodzin z dziećmi przez te ostanie siedem lat.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Nyski bon wychowawczy wygaśnie pod koniec roku, po siedmiu latach funkcjonowania. Dlaczego? - Nowa Trybuna Opolska

Wróć na nysa.naszemiasto.pl Nasze Miasto