Już mamy pierwsze oferty pracy - mówi Małgorzata Pliszka, dyrektor PUP. - Między innymi przy sprzątaniu, jako pomoc biurowa, przy wprowadzaniu danych, w ochronie, przy opiece nad osobami chorymi. Zazwyczaj jest to praca w oparciu o umowę zlecenie, umowę o dzieło lub w niepełnym wymiarze pracy. I takiej właśnie szukają nasi seniorzy. Dwóch panów jest jednak zainteresowanych pracą na pełnym etacie.
Według danych GUS w powiecie nyskim mieszka ok. 37 tysięcy osób powyżej 60. roku życia. Cześć z nich może, a czasem nawet chce dorobić do emerytury czy renty.
Starszych pracowników coraz częściej szukają też pracodawcy, bo na rynku brakuje rąk do pracy.
W przeprowadzonym w ubiegłym roku badaniu ankietowym urzędu pracy, 43 procent przedstawicieli firm skarżyło się, że nie może znaleźć ludzi do pracy. Emeryci mogą stanowić niewykorzystane rezerwy.
Część z nich chce pracować, choćby po to, aby podtrzymywać kontakt z innymi ludźmi.
- Takie osoby już wcześniej szukały u nas wsparcia i informacji. Żeby nie musieli błądzić po urzędzie, od sierpnia uruchomiliśmy dla nich specjalny punkt obsługi - mówi dyr. Małgorzata Pliszka.
Doradca pomoże wybrać ofertę pracy, przygotować dokumenty, umówi spotkanie z pracodawcą. Wyjaśni też ile możemy dorobić, żeby nie stracić emerytury.
Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?