OCR w Korfantowie nie będzie szpitalem covidowym. Wojewoda zmienił decyzję

Odebraliśmy decyzję pana wojewody, że już nie jesteśmy szpitalem covidowym. W uzasadnieniu przychyla się on do naszych obaw, o to czy nasi lekarze ortopedzi będą w stanie skutecznie leczyć zakażonych koronawirusem ze schorzeniami oddechowo-krążeniowymi - mówi Wojciech Machelski, prezes Opolskiego Centrum Rehabilitacji w Korfantowie.

Taka decyzja oznacza, że OCR w Korfantowie wróci do swojej pierwotnej funkcji. Nie stanie się to jednak do razu. W korfantowskim OCR mocno zaawansowane były już prace związane z dostosowaniem obiektu do przyjęciach chorych z covidem. Teraz wszystko trzeba będzie przywrócić do pierwotnego stanu.

Zamontowaliśmy już instalację gazów medycznych na 84 łóżka. Przerwaliśmy te prace, ale na te które się już rozpoczęły mamy podpisane umowy. Też zakupiliśmy niezbędny sprzęt do leczenia pacjentów z koronawirusem. Zrobiliśmy śluzy i przerobiliśmy salę gimnastyczną na salę chorych - wylicza Wojciech Machelski.

O wycofanie się wojewody z decyzji o przekształceniu korfantowskiego OCR w szpital covidowy zabiegali m.in. radni Platformy Obywatelskiej w powiecie nyskim. Podkreślali oni, że zmiana funkcji szpitala pozbawi dostępu do specjalistycznej rehabilitacji tysiące mieszkańców województwa.

Dobrze, że pan wojewoda posłuchał nas wszystkich mieszkańców. Były też rozmowy na wyższym szczeblu. Szkoda tylko, że najpierw w ogóle zapadała decyzja o zamianie OCR w Korfantowie w szpital covidowy, bo zostały poniesione koszty i przerwana została rehabilitacja, która nie wróci z dnia na dzień do placówki - wskazuje Daniel Palimąka, szef klubu Platformy Obywatelskiej w powiecie nyskim.

Według zapowiedzi dyrekcji OCR w Korfantowie ma zacząć przyjmować z powrotem pacjentów na rehabilitację od 23 listopada.