Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ojciec Maksymilian Kolbe był więźniem obozu Lamsdorf. Każdego roku w Jasienicy Dolnej byli więźniowie przypominają o swoim patronie

Marcin Żukowski
Marcin Żukowski
W programie byłą Msza święta, prelekcja historyczna i wystawa prac plastycznych dzieci.
W programie byłą Msza święta, prelekcja historyczna i wystawa prac plastycznych dzieci. Marcin Żukowski
W Jasienicy Dolnej odbyły się (25.09) uroczystości przypominające postać św. o. Maksymiliana Marii Kolbego. Wydarzenie nawiązywało do 81. rocznicy śmierci męczennika z KL Auschwitz, jednak w tym roku wyjątkowo nie zostało zorganizowane w sierpniu. Jaki jest związek Opolszczyzny z tym niezwykłym franciszkaninem?

W bogatym, choć krótkim, 47-letnim życiu o. Maksymiliana Marii Kolebego zazwyczaj największą uwagę zwraca jego ofiara w KL Auschwitz-Birkenau. Warto pamiętać, że był też epizod z 1939 roku związany z Opolszczyzną. Mówił o tym dr Piotr Stanek, pracownik Centralnego Muzeum Jeńców Wojennych, autor publikacji poświęconej o. Kolbe.

- Ojciec Maksymilian został aresztowany ze współbraćmi 19 września w Niepokalanowie. Następnie przez Częstochowę i Opole trafił do obozu przejściowego Dulag Lamsdorf (Łambinowice). Choć przebywał tutaj krótko, bo tylko dwa dni, od 21 do 23 września, to już wtedy zapisał się w pamięci innych jeńców – przypomniał historyk. - Ojciec Maksymilian był kapłanem z krwi i kości, który pomagał innym, modlił się, organizował to, co było nielegalne, dzielił się żywnością, uspokajał nastroje. To była walka o byt i przetrwanie. Pokazywał, że można w każdych warunkach być człowiekiem i zachowywać wyznawane wartości.

Inicjatywa corocznego przypominania na ziemi łambinowickiej o św. o. Maksymilianie wyszła od Janiny Ziemnik, która jako 3-letnie dziecko trafiła do KL Auschwitz, a następnie przez blisko 3 lata była więziona w innych obozach. Dziś w ramach opolskiej struktury Związku Inwalidów Wojennych pani Janina przewodzi grupie około 50 byłych więźniów niemieckich obozów koncentracyjnych. Jak twierdzi, od dawna chciała mówić mieszkańcom regionu o pobycie świętego męczennika na Opolszczyźnie.

- Wielokrotnie uczestniczyłam w uroczystościach organizowanych w Oświęcimiu. Te wydarzenia zainspirowały mnie, że należy w naszym regionie przypominać tego wielkiego Polaka i męczennika, świętego, który oddał własne życie za zwykłego człowieka. Mieszkańcy województwa opolskiego powinni o tym wiedzieć - powiedziała.

Podczas uroczystej Mszy świętej uczestnicy prosili w modlitwie o łaskę zbawienia dla więźniów niemieckich obozów koncentracyjnych i dziękowali za przykład wierności i męstwa św. o. Maksymiliana. Eucharystii przewodniczył bp Rudolf Pierskała. W kazaniu kapłan zaznaczył, że bohaterska postawa świętego męczennika z Auschwitz powinna być przykładem dla współczesnych ludzi. W sposób szczególnym wspomniał w tym kontekście młodzież.

- Młode pokolenie powinno otrzymać od nas świadectwo wiary i troski o ojczyznę. Od kogo mają dostać przykład postępowania, jak nie od najbliższych, rodziców, dziadków i nauczycieli? – pytał ksiądz biskup.

W programie wydarzenia było również spotkanie w świetlicy wiejskiej, gdzie prezentowano prace plastyczne dzieci, oraz prelekcja dr. Piotra Stanka.

Maksymilian Maria Kolbe
Urodził się 8 stycznia 1894 w Zduńskiej Woli. Był franciszkaninem konwentualnym. Założył Rycerstwo Niepokalanej i wydawał miesięcznik „Rycerz Niepokalanej” (nakład sięgał blisko miliona egzemplarzy). Stworzył także Radio Niepokalanów. Dzięki swojej charyzmie utworzył w Niepokalanowie najliczniejszy klasztor na świecie, w którym w 1939 roku mieszkały 762 osoby. Był również misjonarzem posługującym w Japonii. W czasie niemieckiej okupacji Polski został aresztowany i ostatecznie osadzony w KL Auschwitz. Na ochotnika zgłosił się na śmierć głodową za nieznanego sobie współwięźnia Franciszka Gajowniczka (przeżył wojnę, mieszkał w Brzegu). Ojciec Kolbe zmarł dobity zastrzykiem z fenolu 14 sierpnia 1941. Był pierwszym polskim męczennikiem okresu II wojny światowej wyniesiony na ołtarze. W 1971 roku został beatyfikowany, a w 1982 kanonizowany.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nysa.naszemiasto.pl Nasze Miasto