Opolskie Centrum Rehabilitacji w Korfantowie szykuje się na ozdrowieńców z Covid-19

Jak potwierdza Wojciech Machelski, prezes OCR, placówka wstrzymała już przyjmowanie pacjentów na pobyty rehabilitacyjne. Zabiegi ortopedyczne są planowane jeszcze do końca tygodnia. Potem pacjenci mogą być wypisani do domów, albo przewożeni do szpitala klinicznego w Opolu.

Być może czasowo pozostaną w Korfantowie pacjenci neurologiczni po udarach, w trakcie rehabilitacji. Docelowo 150 na w sumie 170 łóżek w Korfantowie ma być przeznaczone dla pacjentów z Covid-19.

- Szykujemy się na przyjmowanie pacjentów w 13 dobie pobytu w innych szpitalach. Będą do nas przewożeni w trakcie hospitalizacji, transportem sanitarnym jako ozdrowieńcy – mówi prezes Wojciech Machelski. – Konsultanci poszczególnych dziedzin medycyny ustalają parametry przyjęć takich pacjentów i szczegóły procedur, związanych z ich pobytem w naszym szpitalu. Na razie nie mogę jeszcze powiedzieć, czy będą traktowani jako pacjenci zakaźni.

- Do szpitala w Korfantowie mieliby trafić pacjenci, którzy już nie zarażają – tłumaczy Martyna Kolemba-Gaschka, rzecznik wojewody Sławomira Kłosowskiego.

I dodaje, że chodzi o adaptację OCR w tak zwany pocovidowy ośrodek rehabilitacyjny. - Taki zabieg zwiększy bazę łóżkową w opolskich szpitalach dla pacjentów z koronawirusem.

- Od dwóch tygodni rozmawiamy na ten temat z wojewodą opolskim i przedstawicielami Narodowego Funduszu Zdrowia. Współpracujemy dla dobra pacjentów i mieszkańców – mówi Zuzanna Donath – Kasiura, członek zarządu województwa opolskiego, odpowiedzialna za sprawy zdrowia. OCR jest spółką urzędu marszałkowskiego. – Przygotowujemy się na ewentualny „czarny scenariusz”, na walkę o ludzkie życie, ale wojewoda nie podjął jeszcze decyzji o przekształceniu OCR. To zależy od dalszego rozwoju sytuacji epidemicznej w naszym województwie.

Dyrekcja OCR poprosiła wojewodę o wsparcie personalne, szczególnie o skierowanie lekarzy internistów. W placówce pracują bowiem przede wszystkim lekarze ortopedzi.

Szpital w Korfantowie chce też precyzyjnie wiedzieć, gdzie ma odsyłać pacjentów w sytuacji, gdyby ich stan się pogorszył.

- W piątek nasi specjaliści jadą do Głuchołaz, żeby poznać wypracowane tam metody rehabilitowania po przejściu Covid-19 – mówi prezes OCR Wojciech Machelski. – Chcemy wprowadzić dla naszych pacjentów także rehabilitację, ale jako wspomaganie procesu lecenia.

29 października 2020 roku, w czasie drugiej fali zachorowań, poprzedni wojewoda opolski Adrian Czubak wydał zarządzenie, nakazujące przekształcenie OCR w szpital covidowy. W opróżnionym z pacjentów budynku przeprowadzono prace budowlane, doprowadzono tlen do 84 łóżek, zainstalowano monitoring wizyjny, zbudowano śluzy.

Natomiast pracujący w OCR lekarze ortopedzi sprzeciwili się decyzji wojewody argumentując, że nie czują się kompetentni do leczenia pacjentów tak odległych od swojej specjalizacji.

Padały też argumenty, że wstrzymanie pracy OCR bardzo źle wpływa na pacjentów ortopedycznych i neurologicznych, w czasie wieloetapowego leczenia.

Ostatecznie pacjenci z Covid-19 tu nie trafili. 16 listopada wojewoda Czubak cofnął swoje zarządzenie i OCR wrócił do poprzedniej działalności.