Ultranowoczesny MAN zastąpi wysłużonego 37-letniego Steyr’a, który trafi do innej jednostki na terenie gminy. Nowy wóz dla Pakosławic oznacza, że wzrośnie nie tylko bezpieczeństwo na terenie gminie, ale też komfort pracy ochotników.
- Auto ma większy zbiornik na wodę i sprawniej ją podaje. Jest również zaopatrzone we własny ledowy maszt oświetleniowy. Już nie będziemy musieli wozić agregatu prądotwórczego by doświetlić miejsce zdarzenia. – podkreśla Piotr Kruk, wiceprezes OSP Pakosławice.
Auto kosztowało blisko milion złotych. Udało się je kupić dzięki dotacji z Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego, dotacji gminy (radni dołożyli 350 tys. zł) oraz zaangażowaniu własnemu ochotników, którzy organizowali zbiórki złomu i na własną rękę szukali sponsorów na terenie całego kraju.
- W końcu po kilku latach starań mamy nowy wóz. Jesteśmy bardzo szczęśliwi, choć przyznam, że będziemy potrzebowali kilku kursów by nauczyć się to wszystko obsługiwać – mówi wiceprezes Kruk.
OSP Pakosławice ma 50 członków 9 w tym 25 wyjeżdzających do akcji). Rocznie bierze udział w ok. 50 zdarzeniach.
Wyniki II tury wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?