Polonia Nysa po nerwowym i ciężkim spotkaniu zremisowała w sobotę na własnej murawie z Wartą Gorzów Wielkopolski. Mecz od początku nie układał się po myśli Polonistów, którzy w 7. min. stracili bramkę i mimo prowadzonego cały czas natarcia nie byli w stanie umieścić piłki w siatce przeciwników. Udało się to dopiero w doliczonym czasie. Wynik na 1:1 ustalił w rzucie karnym Adam Setla.
Stracona szybko bramka ustawiła mecz. Do końca walczyliśmy o ten wynik. Przegrywaliśmy 0:1 i mimo, że mieliśmy w 2. połowie dużą przewagę, to nie udało się strzelić w bezpośredniej grze. Zmusiliśmy przeciwnika do błędu i wykorzystaliśmy rzut karny podyktowany w 92. minucie. Musimy się cieszyć i szanujemy ten remis. To kolejny mecz u siebie, gdzie nie przegrywamy - mówił po meczu Arkadiusz Bator, trener Polonii Nysa
Za tydzień na wyjeździe piłkarze z Nysy powalczą o zwycięstwo w Kluczborku.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?