W ostatnich minutach spotkania Polonii Nysa z rąk wyśliznął się awans do 1/16 finału Pucharu Polski. Wczoraj (2 września) na własnej murawie nyscy piłkarze przegrali z Górnikiem Łęczną. Nyska drużyna żegna się z rywalizacją na etapie 1/32 finału. Zwycięstwo było blisko, bo od 14. do 90. minuty poloniści prowadzili 1:0, ostatecznie mecz skończył się jednak wynikiem 1:3.
Plan, który sobie założyliśmy, wykonaliśmy w 100%. Chcieliśmy być bardzo dobrze zorganizowani, szczególnie w obronie i to nam się udało. Założyliśmy, że w każdej połowie będziemy w stanie wyprowadzić 1-2 kontry, które musimy skończyć. Udało się w 14 minucie. W drugiej części meczu zabrakło dobrego ostatniego podania, żeby skończyć mecz z wynikiem 2:0. Później Górnik nas zepchnął. Kilka błędów i mecz skończył się takim, a nie innym wynikiem - mówi Arkadiusz Bator, trener Polonii Nysa.
Przed nyskimi piłkarzami krótki czas na regenerację. W sobotę (5 września) ligowe spotkanie. Tym razem polonistów czeka wyjazd do Pniówka.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?