Wcześniej politycy zostali zawieszeni w prawach członka partii.
Za wyrzuceniem polityków głosowało 23 członków Porozumienia, a decyzję potwierdził sąd koleżeński.
Rzecznik Porozumienia Jan Strzeżek powiedział w TVN24, że sąd koleżeński wykluczył obu posłów ze względu na wielokrotne łamanie statutu partii.
Powodem całej sprawy jest to, że według Adama Bielana Jarosław Gowin formalnie od prawie trzech lat nie jest prezesem partii. Gdy wygasa kadencja prezesa, jego obowiązki przejmuje szef Konwencji Krajowej, czyli Bielan.
Sam Bortniczuk na Twitterze napisał, że wniosek o wyrzucenie z partii może skierować tylko prezydium Porozumienia. Jak stwierdził - prezydium zwołuje prezes, którym według Bortniczuka jest obecnie Adam Bielan. Ten - jak pisze Bortniczuk - nie
zwoływał posiedzenia prezydium, w związku z czym to nie może być prawda. Chyba, że statut przestał obowiązywać.
- Dalej się czuję członkiem Porozumienia - powiedział Bortniczuk w programie "Sprawdzam" w TVN24.
Wiceprezes Porozumienia Marcin Ociepa powiedział z kolei, że sytuacja w Porozumieniu nie służy wizerunkowi partii i Zjednoczonej Prawicy. - To próba wrogiego przejęcia partii - stwierdził Ociepa.
Kamil Bortniczuk jest opolskim posłem Zjednoczonej Prawicy. Polityk pochodzący z Głuchołaz w ostatnich wyborach parlamentarnych zdobył prawie 17 tysięcy głosów.
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?