Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pracowity weekend nyskich strażaków. Ponad sto razy wyjeżdżali do skutków ulew

Fabian Miszkiel
Fabian Miszkiel
134 zdarzenia związane z ulewnymi deszczami. Tyle raz nyscy strażacy interweniowali od piątku do niedzieli na terenie powiatu nyskiego.

Tylko w sobotę po południu ponad 60 strażaków ratowało stawy hodowlane w Korfantowie. Wał zbiornika groził przerwaniem z powodu nadmiaru wody. Kilkanaście zastępów pracowało przez kilka godzin, żeby zabezpieczyć brzeg 15 tonami worków z piaskiem i uratować pobliskie posesja przed zalaniem. To najpoważniejsza interwencja nyskich strażaków w trackie deszczowego weekendu. Mieli oni najwięcej pracy w województwie.

Poza Korfantowem poważana sytuacja była też w gminie Głuchołazy. W Jarnołtówku woda spływająca z gór zamieniła się w rwącą rzekę. Doszło tu zalania posesji i piwnic w budynkach. Zatkane były rowy melioracyjne i betonowe przepusty - informuje mł. kpt. Dariusz Pryga, oficer prasowy państwowej straży pożarnej w Nysie.

Strażacy w powiecie prawie sto razy wzywani byli do wypompowania wody z posesji i piwnic. Usuwali też powalone drzewa. W sumie przez cały weekend interwencje podejmowało około tysiąca strażaków.

W województwie opolskim strażacy w związku z ulewnymi deszczami interweniowali 368 razy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Debata prezydencka o Gdyni. Aleksandra Kosiorek versus Tadeusz Szemiot

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nysa.naszemiasto.pl Nasze Miasto