Prezydent Piotr Kuczera dla Dziennika Zachodniego i rybnik.naszemiasto: Chcemy być eko ale tylko wtedy, kiedy ktoś nam za to zapłaci
Problem niskiej emisji nie jest problemem nowym. Nowością od kilku lat jest publiczna dyskusja na ten temat. Kiedy na początku mojej poprzedniej kadencji (2015 rok) zdecydowałem się na kampanię billboardową z hasłem „Smog zabija” usłyszałem, że to bardzo złe mówić tak o tym wprost, że straszymy ludzi, że miasto nie może w ten sposób. Minęło kilka lat i dzisiaj słyszę: panie prezydencie nasze dzieci duszą się w smogu, niech pan coś zrobi, umieramy, trujemy się. Można więc powiedzieć, że w naszej świadomości w tym temacie coś się zmienia. Cały czas jednak oczekujemy, że to ktoś coś zrobi za nas. Chcemy być eko ale tylko wtedy, kiedy ktoś nam za to zapłaci. Ciekawe, że nie oczekujemy dopłaty do telewizora, lodówki, samochodu, wakacji. Walka ze smogiem jest kwestią priorytetów na naszych listach zakupów. Sami musimy sobie zadać pytanie, czy to jest dla mnie na tyle ważne, że coś zmienię w swoich przyzwyczajeniach dotyczących ogrzewania domu.
Osobiście uważam, że dla Rybnika nie ma nic ważniejszego od tego byśmy zawalczyli o nasze zdrowie i życie. Po tych latach rozmów z mieszkańcami wiem, że jedynym ratunkiem są zmiany na poziomie prawa ogólnopolskiego. Nie jesteśmy w stanie przekonać siłą perswazji osób, które pod domem mają gaz by się do niego podłączyły. Mimo całej listy argumentów, ludzie nie chcą tego robić. Tylko regulacje prawne dotyczące obowiązku przyłączenia do sieci ciepłowniczej czy gazowej oraz obowiązek instalowania ekologicznych źródeł ciepła w nowych domach mogą realnie zmienić sytuację. Kolejnym rozwiązaniem byłaby kwestia wyższych norm dla jakości paliw a następnie kontroli punktów sprzedaży. O te i inne rozwiązania prawne apeluję u osób stanowiących prawo w naszym kraju, bez twardego prawa w tym względzie nie ruszymy dalej.
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?