Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Proces polityka Arkadiusza Sz. trwa w nyskim sądzie. Po co dzwonił do przełożonego policjantów?

Krzysztof Strauchmann
Krzysztof Strauchmann
Archiwum
Ciąg dalszy procesu Arkadiusza Sz. - byłego doradcy wojewody, oskarżonego o wielokrotną jazdę bez prawa jazdy. Zatrzymany przez policjantów polityk zadzwonił do… znajomego komendanta policji.

Przed Sądem Rejonowym w Nysie zeznawał dziś jeden z zastępców komendanta wojewódzkiego policji w Opolu. Potwierdził, że poznał Arkadiusza Sz. w 2016 roku na oficjalnych spotkaniach.

Panowie utrzymywali też prywatne kontakty.

Arkadiusz Sz. korzystał na przykład z policyjnej strzelnicy pod Opolem, bo jest amatorem broni strzeleckiej. To w czasie jednego z wyjazdów na strzelnicę, gdy Arkadiusz Sz. testował swoją broń snajperską, wysoki oficer opolskiej policji widział polityka za kierownicą. Twierdzi, że nie wiedział wówczas, że Arkadiusz Sz. ma odebrane prawo jazdy.

Zastępca komendanta wojewódzkiego potwierdził natomiast, że jeszcze w czasie policyjnej interwencji w Nysie, Arkadiusz Sz. zadzwonił do niego.

Były już polityk PiS i były doradca wojewody został zatrzymany do kontroli 26 stycznia 2019 roku pod siedzibą Komendy Powiatowej Policji w Nysie. Wtedy okazało się, że prawo jazdy stracił 12 lat wcześniej.

- Zadzwonił po poradę, a nie po interwencję – mówił w sądzie zastępca komendanta. – Był zdenerwowany, mówił, że jest zdarzenie pod komendą w Nysie i co ma robić, bo pierwszy raz jest w takiej sytuacji. Powiedziałem mu, że ma się podporządkować poleceniom funkcjonariuszy na miejscu. I nic więcej!

Sąd wezwał też w charakterze świadka wojewodę opolskiego Adriana Czubaka, ale wojewoda przysłał usprawiedliwienie, że nie może się stawić na rozprawę.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nysa.naszemiasto.pl Nasze Miasto