Przebudowa DK 46 na odcinku Pakosławice - Nysa. Za dwa lata pojedziemy tam dwupasmówką. Robotnicy burzą domy kolidujące z inwestycją

Postępy prac widać gołym okiem. Ciężki sprzęt pracuje wzdłuż drogi DK 46 pełną parą. Aktualnie prowadzone są roboty przygotowawcze do robót drogowych takie jak: wycinka drzew i zwożenie dłużyc, rozbiórka ogrodzeń, odhumusowanie. Realizowane są również prace związane z przeniesieniem infrastruktury gazowej, energetycznej, teletechnicznej i sanitarnej (przewierty pod trasą DK 46). Ruszyły też rozbiórki domów, które kolidują z inwestycją.

- W rejonie przyszłego ronda (skrzyżowanie na Grodków -red) realizowane są roboty drogowe związane z przygotowaniem i profilowaniem podłoża, wykonywaniem wykopów i rowów drogowych. Wykonawca dokonał już także pierwszych rozbiórek budynków w miejscowości Strobice. Roboty rozbiórkowe będą kontynuowane w styczniu - mówi Justyna Szałatkiewicz, naczelnik Wydziału Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego i Zarządzania Ruchem Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Opolu.

Rozbiórka niniejszych budynków jest konieczna z uwagi na poszerzenie pasa drogowego i rozbudowę drogi do przekroju dwujezdniowego, po dwa pasy pasy ruchu w każdym kierunku.

- Aktualnie nie przewidujemy większych utrudnień drogowych dla kierujących. Wykonawca nie planuje w okresie zimowym wprowadzenia poważniejszych utrudnień w ruchu drogowym. O każdej istotnej zmianie w tymczasowej organizacji ruchu będziemy na bieżąco informować - dodaje naczelnik.

Wykonawcą robót jest warszawska firma Budimex.

Przypomnijmy, że po zakończeniu przebudowy kierowcy będą mieli do dyspozycji czteropasmową drogę (po dwa pasy w każdą stronę) na prawie prostym odcinku liczącym 6,1 km długości.

W ramach prac zostaną rozbudowane cztery skrzyżowania. W miejscu styku DK 46 z DW 401, czyli tzw. „grzybku”, powstanie rondo. Inwestycja przewiduje także stworzenie dodatkowych jezdni w celu obsługi przyległego terenu oraz budowę ekranów akustycznych. Przebudowa zakończy się tuż przed obwodnicą Nysy.

Niestety, w Hanuszowie i Strobicach trzeba będzie wyburzyć dziewięć budynków, w tym domy mieszkalne. Zabudowania kolidują z planowanym przebiegiem rozbudowanej drogi. Zgodnie z zapowiedzią mieszkańcy mają dostać odszkodowania.

Według założeń wykonawca będzie miał na wykonanie przebudowy 24 miesiące od daty podpisania umowy. Roboty będą prowadzone bez zamykania drogi, choć kierowcy muszą się pogodzić z dużymi utrudnieniami i korkami.