Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

"Przerwa na sztukę" w muzeum w Nysie. Placówka zaprasza na polsko-czeską wystawę

Fabian Miszkiel
Fabian Miszkiel
"Przerwa na sztukę" w muzeum w Nysie. Placówka zaprasza na polsko-czeską wystawę.
"Przerwa na sztukę" w muzeum w Nysie. Placówka zaprasza na polsko-czeską wystawę. Muzeum Powiatowe w Nysie
Muzeum Powiatowe w Nysie na wystawie "Przerwa na sztukę" gości od początku listopada prace aż sześciu artystów. Ekspozycja obejmuje zarówno malarstwo, jak i rzeźbę oraz grafiki. To pierwsza tak duża wystawa organizowana przez placówkę od początku pandemii koronawirusa.

Wystawa prezentująca twórczość trzech artystów z Nysy i trzech z czeskiego Krnova miała odbyć się już na początku 2020 roku. Od tego czasu była już jednak kilkukrotnie przekładana. Sam tytuł „Przerwa na sztukę” bezpośrednio odnosi się do sytuacji, w jakiej znaleźli się nie tylko artyści i muzeum, ale wszystkie instytucje z sektora kultury.

Nagła izolacja oraz brak dostępu do niemalże wszystkich usług, potęgowała chęć doświadczenia chociażby krótkiej przerwy od poczucia odosobnienia i strachu. „Przerwa na sztukę” jest swojego rodzaju odpowiedzią na tę potrzebę. Mimo zmieniających się okoliczności w Polsce i w Czechach, po ponad roku udało się uchwycić moment przerwy w obostrzeniach, by możliwe było zorganizowanie wystawy w dogodnych dla wszystkich warunkach - wyjaśnia Ewelina Kwiatkowska, kuratorka wystawy.

Okres zamknięcia - choć trudny - bywał też wyzwalający dla szeroko rozumianej kreatywności, uwalniając tym samym potencjał dla niezrealizowanych do tej pory wizji artystycznych. Wystawa otwarta będzie do 30 stycznia 2022 roku.

Zobacz jak wyglądał wernisaż "Przerwy na sztukę" w Muzeum Powiatowym w Nysie

Prace tych autorów można obejrzeć w nyskim muzeum

Beata Mycek, która utożsamiana była z malarstwem oscylującym wokół sztuki figuratywnej, zwróciła się w kierunku abstrakcji. Pojawiające się dotychczas na jej obrazach linearne portrety kobiet o regularnych rysach twarzy i pełnych ustach, będące trawestacją plakatu i reklamy, ustąpiły miejsca sztuce abstrakcyjnej. Cykle płócien City przedstawiają ciekawą kompozycję – pomimo pozornego chaosu nakładających się i wzajemnie przenikających barw wyłania się zrównoważony układ, który tworzą podziały wyznaczone przez bloki kolorystyczne. City to portret miasta żywego, będącego w ciągłym ruchu, który jednak bazuje na stałym rytmie siatki ulic, placów i bloków. Beata Mycek, pomimo że sięgnęła po odmienną eksplorację materii malarskiej, nie zatraciła wypracowanego przez lata stylu - poprzez dobór barw i sposobu ich warstwowego kładzenia, obrazy jednoznacznie identyfikują się z jej twórczością.

Rzeźby Tomasza Chmielewskiego stanowią kontinuum drogi twórczej, jaką obrał artysta. Od lat tworzy prace w trudnym w obróbce materiale - kamieniu, marmurze i granicie. Jego prace, najczęściej o charakterze abstrakcyjnym, pomimo oczywistego ciężaru determinowanego przez tworzywo, zawierają element lekkości, przepływającego przez nie powietrza (otwory, zagłębienia, częściowe formy otwarte). Wzajemne przenikanie się materii obiektu i przestrzeni go otaczającej, pozwala na głębszą analizę rzeźby i kontakt z odbiorcą - w pewien sposób wymusza interakcję poprzez zajrzenie w jej głąb czy spojrzenie wprost przez nią.

Odmienny typ prac reprezentują płaskorzeźbione małe formy rzeźbiarskie Mariana Molendy. Ich niewielki rozmiar powoduje wrażenie pewnego rodzaju subtelności, która zderzona jest z surowością opracowanego materiału, nieregularnych, czasem poszarpanych krawędzi rzeźby. Kolejnym dysonansem jest waga – rzeźby wydają się być lekkie, gdy w rzeczywistości odlane z brązu są niezwykle ciężkie. Małe formy rzeźbiarskie zdają się przedstawiać abstrakcyjne kompozycje, odrealnioną przestrzeń pomiędzy naturą, a architekturą, jednak po wnikliwszej obserwacji w każdej z prac odnajdziemy sylwetkę człowieka. Rzeźby o zróżnicowanej gradacji faktury, zostały wzbogacone o kolor (złoto, zieleń, a także delikatne wybarwienie w kolorze fioletu) traktowany jako wartość dodana, by w ten sposób zyskać na ekspresji przekazu.

Tak jak w rzeźbach Mariana Molendy pojawia się pierwiastek malarski, tak w obrazach Svatoslava Böhma wyraźnie zaznacza się rzeźbiarskie ujęcie formy. Jego prace wykonane w drewnie sytuują się na pograniczu płaskorzeźby, grafiki i malarstwa. Obrazy - drewniane reliefy traktowane są bardzo graficznie poprzez strukturę, kolor i siatkę nacięć na powierzchni drewna. Jego prace wyraźnie nawiązują do założeń konstruktywizmu – obrazy budowane są z określonych elementów (figury geometryczne, linie proste), które tworzą w pełni wyabstrahowane przedstawienie, dalekie od świata rzeczywistego.

Ladislav Steininger na wystawie w Nysie zaprezentował grafiki, które tworzą spójny cykl mieszczący się w konwencji abstrakcji organicznej. Prace są niezwykle zbliżone do siebie, jednak zestawione ze sobą tworzą serię o zmieniającym się układzie kolorystycznym, nadającym nieśpieszny rytm przekształcania się jednego obrazu w drugi.

Martina Rožanská reprezentuje typ malarstwa abstrakcyjnego o wyjątkowej dynamice i ekspresji. Wyraźny, kontrastujący kolor, zamaszyste pociągnięcia pędzla, momentami kapiąca z niego farba, a nawet użycie airbrusha składa się na niezwykle emocjonalne i ekspansywne malarstwo. Jej prace na wystawie artystów nyskich i krnovskich stylistycznie odbiegają od realizacji pozostałych twórców, jednakże dzięki temu stanowią ożywczy akcent nyskiej ekspozycji.

źródło: Muzeum Powiatowe w Nysie

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nysa.naszemiasto.pl Nasze Miasto