Konturówki, pędzelki, podkłady, cienie, szminki, gąbeczki, zalotki i inne znane doskonale każdej kobiecie makijażowe przyrządy, to w ich rękach narzędzia, którymi potrafią wyczarować cudo. Co zresztą doskonale udowodniły.
- Zadaniem studentek było przygotowanie stylizacji według własnego pomysłu - mówi Agnieszka Pulik z Instytutu Nauk o Zdrowiu nyskiej PWSZ. - Studentki stanęły na wysokości zadania i jak co roku zaprezentowały bardzo wysoki poziom.
Studentki wykonywały nie tylko makijaż twarzy, ale i ciała oraz stroje. Przyszłe kosmetolożki przerabiały swoje modelki na istoty inspirowane postaciami z filmów, bajek czy historii. Była m.in. Czarodziejka z Księżyca, Pocahontas, syrena z filmu „Piraci z Karaibów i Królowa Śniegu. Dziewczyny popuściły wodzę fantazji. Nawet zbite lustro posłużyło za temat zaliczenia. Studentki wykonanym przez siebie makijażem przypomniały też, że kobiety malowały się od zawsze.
- Zainspirowały mnie zajęcia z historii kosmetologii. To jeden z pierwszych przedmiotów na tych studiach. Dowiedziałyśmy się jak w starożytności dbały o siebie kobiety i jak się upiększały - tłumaczy Magda, która na koleżance przygotowała makijaż Kleopatry.
Wykonanie wszystkich stylizacji wymagało cierpliwości nie tylko makijażystek, ale też ich modelek. Niektóre prace powstawały nawet dwie godziny. - Długo przygotowywałyśmy się do wykonania tego makijażu, a właściwie charakteryzacji - Marta Klimkowicz, która swoją kuzynkę przerobiła na główną bohaterkę filmu „Czarny Łabędź”. - Całą twarz Gabrysi musiałam pokryć białym podkładem i a oczy wyrysować bardzo dokładnie i symetrycznie. W tym semestrze fantazyjne makijaże na zaliczenie przygotowało 45 studentek nyskiej PWSZ.
Filip Chajzer o MBTM
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?