Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rząd dał Nysie pieniądze na inwestycje, posłanka PiS chce, żeby samorząd podzielił się z przedsiębiorcami

Krzysztof Strauchmann
Krzysztof Strauchmann
Krzysztof Strauchmann
Katarzyna Czochara, posłanka Prawa i Sprawiedliwości z Prudnika chce, żeby gmina Nysa pomogła przedsiębiorcom, których dotknęła epidemia koronawirusa. Według parlamentarzystki samorząd powinien podzielić się pieniędzmi, które dostał od rządu w ramach Funduszu Inwestycji Samorządowych.

Katarzyna Czochara niespodziewanie zjawiła się w piątek na sesji rady miejskiej w Nysie z apelem do samorządu: Skoro dostaliście wsparcie z rządowego Funduszu Inwestycji Samorządowych, w wysokości prawie 12 mln zł, to podzielcie się choć częścią z miejscowymi firmami, które tracą z powodu epidemii i recesji.

W kuluarach poseł zapowiedziała, że skieruje do rady gotowy projekt uchwały o ulgach, zwalniających firmy na trzy miesiące z podatków lokalnych, głównie z podatku od nieruchomości.

- Kiedy przedsiębiorcy usłyszeli o tych potężnych pieniądzach od rządu, natychmiast rozdzwoniły się u mnie telefony: Pani poseł, może teraz gmina ma środki, żeby nam dopomóc. Oni chcą utrzymać działalność, ale potrzebują wsparcia – mówi Katarzyna Czochara. – Sąsiednie gminy takie uchwały podjęły i pomagają.

Rada w Nysie w kwietniu odroczyła na trzy miesiące podatki od nieruchomości i nieco obniżyła stawki czynszu za nieruchomości. Burmistrz Kordian Kolbiarz nie widzi możliwości, żeby tę pomoc dla firm powiększyć.

Na dziś nie ma możliwości prawnej, żeby przekazać choćby część tych rządowych pieniędzy, które trafiły do nas na razie w formie promesy. To wsparcie na inwestycje, żeby samorządy włączyły się mocniej do budowy dróg, przedszkoli. Wsparcie dla przedsiębiorców, rekordowo wysokie miały poprzednie tarcze rządowe – komentuje burmistrz Kolbiarz. –Gdybyśmy rezygnowali z podatków, to byłoby samobójstwo dla gminy, katastrofa dla naszych finansów. Mamy masę zadań, które musimy finansować.

Mają nadwyżkę

Według szacunków władz gminy Nysa, w marcu i kwietniu wpływy z podatków lokalnych spadły tam o ok. 10 mln zł. W maju wróciły do poziomu z 2019 roku. W czerwcu wyhamował też wzrost bezrobocia w powiecie nyskim.

- Po porównaniu z wsparciem rządowym faktycznie wychodzimy z lekką nadwyżką, ale pieniądze rządowe nie są na zasypanie dziury, tylko na inwestycje – komentuje burmistrz. – Projekt pani poseł będzie oczywiście procedowany przed radę miejską, ale ja będę ostatni, który będzie chciał te pieniądze przekazać w gotówce dla przedsiębiorców. To nie będzie miało wpływu na to, żebyśmy mocno ruszyli do przodu jako samorząd.

Za projektem Katarzyny Czochary kryje się nyski przedsiębiorca Mariusz Nasiborski, od niedawna członek powiatowej Rady Rynku Pracy. Jak tłumaczy - zwróciło się do niego mailowo ponad 300 właścicieli firm, zatrudniających w gminie Nysa ok. 3,6 tysiąca osób. Oni odczuli recesję i oczekują pomocy do swojej gminy.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nysa.naszemiasto.pl Nasze Miasto