Orzeczenie w tej sprawie sąd administracyjny ogłosił 18 czerwca. Jest nieprawomocne, rada miejska może się odwołać do Naczelnego Sądu Administracyjnego i zapewne tak zrobi, gdyż burmistrz Kordian Kolbiarz wielokrotnie zapowiadał, że będzie bronił nyskiego bonu wychowawczego do ostatniej instancji.
W NSA czeka już na rozstrzygniecie pierwsze orzeczenie WSA w Opolu z lutego ubiegłego roku, unieważniające pierwszą uchwałę o bonie.
Ponieważ rada gminy średnio raz w roku poprawia regulamin bonu podejmując nową uchwałę, to skarżąca bony mieszkanka Nysy Ewelina H. kieruje do sądu kolejne skargi. Ostatnio zresztą przyłączył się do niej także wojewoda opolski.
Bon dyskryminuje
W najnowszym orzeczeniu sąd administracyjny w Opolu stwierdził nieważność uchwały z 27 lutego tego roku. Sąd stwierdził, że zgodnie z ustawą o świadczeniach rodzinnych rada gminy ma prawo ustanowić na swoim terenie dodatkowe świadczenia dla rodziny, finansowane z budżetu gminy i uwzględniające lokalne potrzeby.
Może też w tym celu wyodrębniać grupy rodzin, które są obejmowane pomocą. Regulamin nyskiego bonu stworzył zasadę pierwszeństwa dla rodzin pozostających w związku małżeńskim i aktywnych zawodowo. W praktyce dla wszystkich innych rodzin posiadających co najmniej dwoje dzieci w wymaganym wieku nie starcza pieniędzy. Sąd wskazał, że zgodnie z konstytucyjną zasadą dobra wspólnego prawo do szczególnej pomocy mają rodziny znajdujące się w trudnej sytuacji społecznej i ekonomicznej, na przykład rodziny wielodzietne czy niepełne.
Uprzywilejowanie dla rodzin pełnych i zaradnych życiowo jest więc niezgodne z tą zasadą zwartą w Konstytucji RP. Tak przyjęte reguły pierwszeństwa w udzielaniu pomocy zdaniem sądu mogą mieć charakter dyskryminujący wobec dzieci wychowywanych w rodzinach niepełnych i mogą w nieuzasadniony sposób faworyzować część mieszkańców. To natomiast jest niezgodne z kolejną zasadą sprawiedliwości społecznej.
- Sąd nie zgadza się z argumentacją zwartą w odpowiedzi na skargę, że takie wsparcie wzmacnia instytucję małżeństwa – argumentował w ustnym uzasadnieniu sędzia przewodniczący. – Gmina przymusza rodziców do określonego zachowania – zawarcia małżeństwa, co nazywa motywowaniem. Takie działanie nie leży w kompetencjach rady gminy. Decyzja o zawarciu małżeństwa służy realizacji zasady wolności i dobrowolności człowieka.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?