Seniorzy 65+ mogą korzystać z refundacji szczepionki przeciw pneumokokom, ale tylko osoby o obniżonej odporności

O częściowej refundacji dla seniorów powyżej 65. roku życia pisaliśmy już na portalu nto. Po tej publikacji odezwali się czytelnicy, którzy w swoich przychodniach zostali odesłani z kwitkiem.

- Chciałam się zaszczepić, ale pani w rejestracji powiedziała, że nic nie wie o refundacji i muszę zapłacić 100 procent ceny - mówi pani Teresa z Opola.

Okazuje się, że w wielu przychodniach pacjenci nie są informowani, kto może skorzystać z refundacji i że o tym decyduje lekarz pierwszego kontaktu.

Refundacja jest dedykowana osobom w wieku powyżej 65 lat, ale tylko tym ze znacznie osłabioną odpornością, u których jest zwiększone ryzyko choroby pneumokokowej. Ministerstwo Zdrowia wymienia takie przypadki: przewlekła choroba serca/wątroby/płuc, cukrzyca, implant ślimakowy, wyciek płynu mózgowo-rdzeniowego, asplenia, niedokrwistość sierpowata i inne hemoglobinopatie, przewlekła niewydolność nerek, niedobór odporności, uogólniona choroba nowotworow\a, zakażeniem wirusem HIV, choroba Hodgkina, jatrogenna immunosupresja, białaczka, szpiczak mnogi, przeszczep narządu litego.

- Zainteresowany szczepieniem przeciw pneumokokom senior powinien przyjść do swojego lekarza, a ten zdecyduje, czy należy się refundacja. Jeśli tak, to wypisze receptę, za którą pacjent zapłaci tylko połowę. Po wykupieniu szczepionki w aptece, należy umówić się na szczepienie - mówi Barbara Doroszewska, lekarz POZ z Opola.

Połowę ceny - 138,25 zł - pacjent musi zapłacić sam. Refundacja będzie obowiązywała przez najbliższe dwa lata.

Pneumokoki to bakterie, które są najczęstszą przyczyną zapalenia płuc u dorosłych. U starszych pacjentów oraz u osób dorosłych z chorobami przewlekłymi i zaburzeniami odporności może ono prowadzić do hospitalizacji, zaostrzenia chorób towarzyszących, a w niektórych przypadkach nawet do śmierci. Szczepienie jest szczególnie zalecane w trakcie pandemii COVID 19.