Pani Stanisława pochodzi z wioski koło Tarnowa. W 1948 roku wraz z mężem Ignacym przyjechali do Morowa na Opolszczyźnie, gdzie mąż jubilatki zaczął pracę księgowego w Państwowym Gospodarstwie Rolnym.
Pani Stanisława zajmowała się domem, wychowywaniem dzieci i pracowała przy obsłudze miejscowej szkoły.
- Moja mama pytana o tajemnicę długowieczności zawsze mówi, że to kościół i ogródek – opowiada Krystyna Jerzębińska. – Czuje się bardzo dobrze, zarówno psychicznie jak i fizycznie i do dziś lubi pracować przy swoich kwiatach w ogrodzie.
Stulatkę odwiedzili dziś przedstawiciele sołectwa Morów z życzeniami i upominkami.
Sołtys Artur Pieczarka przekazał także list gratulacyjny i kwiaty od burmistrza Nysy.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?