Wydawało się, że w kwestii oszustw tzw. "na wnuczka" powiedziano i wymyślono już wszystko. Tymczasem jak pokazuje rzeczywistość pomysłowość oszustów nie zna granic. W ostatnim czasie pojawiły się doniesienia o oszustwach na... strażaka.
Jest to prawdopodobnie pokłosie apeli o to by instalować czujki tlenku węgla i dbać o przeglądy kominów.
Jak informuje policja ostatnich dniach na terenie województwa śląskiego pojawił się przypadek oszustwa metodą - „na strażaka”, podczas którego osoby przebrane w mundur próbowały dostać się do mieszkania starszej kobiety, informując ją, że przyszli na kontrolę przeciwpożarową.
Przestępcy działając metodą na tzw. „ wnuczka" ale w wersji „na strażaka” oszukują głównie osoby starsze, wykorzystując ich nieuwagę. Próbują wejść do domu pod pozorem sprawdzenia, czy założenia czujek dymu lub sprawdzenia zabezpieczeń ppoż. Wyłudzają pieniądze i kosztowności, które często stanowią dorobek całego życia.
Choć na terenie powiatu nyskiego nie doszło jeszcze do takiego przypadku policja i straż apeluje o czujność i ostrożność w takich sytuacjach.
- Informujemy, że funkcjonariusze Państwowej Straży Pożarnej nie prowadzą nigdy czynności kontrolno-rozpoznawczych w domach jednorodzinnych oraz w mieszkaniach w budynkach wielorodzinnych, a kontrole przeprowadzane we wszystkich innych obiektach poprzedzane są pisemnym zawiadomieniem o kontroli - mówi kpt. Dariusz Pryga, rzecznik nyskich strażaków.
Powiat nyski jak co roku zmaga się z plagą pożarów kominów i zatruć tlenkiem węgla.
- Uważajmy na osoby starsze w naszym otoczeniu. Przekażmy im, że strażacy nie prowadzą kontroli prywatnych mieszkań. Informujmy ich o tym, że są osoby, które tak naprawdę chcą ich oszukać i wyłudzić od nich oszczędności całego życia.
W przypadku wątpliwości, co do wizyty strażaków w naszym domu należy skontaktować się z Komendą Państwowej Straży Pożarnej lub zawiadomić policję.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?