Do dramatycznego zdarzenia doszło w poniedziałek 4 października około południa na prywatnej posesji w Paczkowie. Na podwórzu bawił się 1,5-roczny chłopiec.
W pewnej chwili dziecko dostało się pod koła samochodu, który manewrował na placu.
Jak informuje asp. Mateusz Szwajger, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Nysie, ojciec chłopczyka razem z kierowcą samochodu zawieźli go natychmiast na oddział szpitalny w Paczkowie.
Stamtąd śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego chłopczyk został zabrany do specjalistycznego szpitala we Wrocławiu.
Stan dziecka jest ciężki. Policja i prokuratura wyjaśniają okoliczności nieszczęśliwego wypadku.
Gazeta Lubuska. Miała 2 promile, rozbiła auto i uciekła
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?