Po deszczu tworzą się tam jeziora błota, przez które trudno przebrnąć nawet w gumiakach. A po zmroku panują egipskie ciemności, bo nie ma tam latarni.
- Z duszą na ramieniu chodzę tędy na drugą zmianę - żali się jedna z pracownic. - Nie wszyscy mają samochody. Ludzie dojeżdżają do pracy rowerami albo autobusem miejskim i dalej idą pieszo z przystanku.
Przy ul. Morcinka prowadzi działalność gospodarczą 6 różnych firm, które zatrudniają łącznie około 200 osób.
Powstają tam także kolejne zakłady pracy.
- Dlaczego gmina nie traktuje nas na równi z innymi? - pyta Zbigniew Złośnik, właściciel fabryki mebli. - Przecież wszyscy płacimy podatki. Zapraszałem tu burmistrza, ale nie przyjechał. Nie miał czasu.
Po naszej interwencji w miniony wtorek, 12 stycznia, pracownicy Wydziału Rozwoju, Infrastruktury i Zamówień Publicznych Urzędu Miejskiego w Nysie przeprowadzili wizję lokalną ulicy Morcinka.
Na jej podstawie uznali, że wykonanie oświetlenia jest tam sprawą priorytetową. Wzdłuż drogi ma stanąć 6 latarni.
- Termin realizacji tego zadania zostanie wskazany w marcu – informuje Magdalena Zioło, rzecznik prasowy UM w Nysie. – Inwestycja wymaga uzyskania warunków przyłącza i opracowania dokumentacji projektowej.
Wykonanie oświetlenia będzie kosztować szacunkowo 40 tys. zł. Niestety, na remont drogi w tym roku nie będzie pieniędzy w budżecie gminy. Kwestią problematyczną jest ułożenie tam chodnika. Na tym terenie nie ma takich możliwości technicznych.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?