Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W Nysie stanęła druga lodówka społeczna, aby nic się nie marnowało

Anna Gryglas
Anna Gryglas
Wideo
od 16 lat
Lodówka jest umiejscowiona przy ul. Prusa, tuż obok Ośrodka Pomocy Społecznej.

W Nysie przy ul. Prusa, tuż obok Ośrodka Pomocy Społecznej w Nysie stanęła druga w mieście lodówka społeczna.

Każdemu z nas zdarza się marnować jedzenie. Rozwiązać ten problem pomoże nowa inicjatywa Stowarzyszenia Prosto z Nysy.

Społecznicy w poniedziałek (30.10) otworzyli drugą lodówkę społeczną w Nysie. Została zainstalowana przy budynku Ośrodka Pomocy Społecznej przy ulicy Komisji Edukacji Narodowej. Punkt jest czynny przez całą dobę, 7 dni w tygodniu.

- Przy pomocy tej lodówki chcemy zapobiec zjawisku marnowania żywności. Najlepiej, aby opisywać domowe produkty, które zostawiamy w słoikach czy pojemnikach. Pamiętajmy, że lodówka jest dla każdego, nie tylko dla osób ubogich - mówi Dariusz Zięba, Stowarzyszenie Prosto z Nysy.

Zachęca też, aby w akcję włączyły się sklepy czy restauracje.

- W tym celu wystarczy skontaktować się ze stowarzyszeniem, a wówczas ktoś odbierze jedzenie z danego punktu i dostarczy do lodówki społecznej - mówi.

Stowarzyszenie Prosto z Nysy chce równolegle z ideą niemarnowania żywności dotrzeć do nyskich szkół.

- Zapraszamy do współpracy dyrektorów szkół. Będziemy mówić o działaniach proekologicznych, ale także zmieniających nawyki zakupowe. Dzieci muszą się dowiedzieć, że takie marnowanie żywności często zaczyna się już w sklepie i często bierze się z źle zaplanowanych zakupów – wyjaśnia Aneta Michalewska.

Lodówka społeczna to pomysł dzięki któremu ludzie mogą dzielić się jedzeniem.

- I nie chodzi już tylko o produkty zakupione w sklepie, ale także o przyrządzone w domu posiłki. Bywa przecież, że ugotujemy znacznie więcej zupy niż zdołamy zjeść. Można wtedy, zamiast ją wyrzucać, rozlać do słoików i zanieść do naszej lodówki. Chętni na pewno się znajdą – mówi Dariusz Zięba, pomysłodawca przedsięwzięcia.

Jedna lodówka społeczna w Nysie już działa. Znajduje się przy ul. Emilii Gierczak.

– Pomysł się sprawdził. Wiem to, bo codziennie sprawdzam jej stan i widzę, jak znikają produkty. Dobrze działająca lodówka społeczna to pusta lodówka – wyjaśnia Zięba.

Z danych Banku Żywności wynika, że w Polsce marnuje się rocznie prawie 5 mln ton jedzenia. W sytuacji, gdy 1,6 mln osób żyje w skrajnym ubóstwie ponad 60 proc. Polek i Polaków przyznaje się do wyrzucania jedzenia! Najczęściej do śmietników trafia pieczywo, owoce i wędliny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nysa.naszemiasto.pl Nasze Miasto