Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W sądzie w Nysie trwa proces Arkadiusza Sz., byłego polityka PiS. Przesłuchiwana była żona polityka

Krzysztof Strauchmann
Krzysztof Strauchmann
Archiwum
Oskarżony zachowywał się spokojnie. To była normalna interwencja – zeznał w piątek (2 października) w nyskim sądzie policjant, który 26 stycznia 2019 roku kontrolował Arkadiusza Sz.

Zdarzenie miało miejsce w Nysie, pod nyską komendą policji. Ktoś zawiadomił policję, że terenowe auto zaparkowało prawie na przejściu. Patrol pojechał to sprawdzić. Arkadiusz Sz., wówczas prominentny polityk PiS w województwie, doradca wojewody opolskiego, w czasie kontroli zadzwonił do swojego znajomego - zastępcy komendanta wojewódzkiego policji.

Był on przesłuchiwany w marcu i zeznał, że Arkadiusz Sz. był zdenerwowany, ale zadzwonił po poradę, a nie po interwencję. To lekko rozmija się z zeznaniami funkcjonariusza z patrolu.

- Kierowca samochodu spokojnie powiedział, że nie ma uprawnień do kierowania. Cofnięto mu kilka lat temu i nie wyrobił sobie prawa jazdy – relacjonował w sądzie policjant z patrolu. W śledztwie ten sam świadek zeznał, że pierwotnie Arkadiusz Sz., tłumaczył się, że „zapomniał” prawa jazdy. Na rozprawie zeznał, że od razu przyznał, że nie ma prawa jazdy. Potem rozbieżność tłumaczył niepamięcią po dłuższym czasie.

Policjant potwierdził, że w czasie kontroli kierowca zadzwonił do kogoś, ale nie miał pojęcia do kogo.

Arkadiusz Sz. jest oskarżony o wielokrotną jazdę bez uprawnień, które stracił za przekroczenie dopuszczalnego limitu punktów karnych 12 lat przed zdarzeniem w Nysie.

W piątek zeznawać miał także wojewoda opolski Adrian Czubak, ale przysłał usprawiedliwienie. Sąd przesłuchał natomiast żonę Arkadiusza Sz.

Media wyproszono na wniosek obrońcy, który argumentował, że może dojść do naruszenia prywatności Arkadiusza Sz.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nysa.naszemiasto.pl Nasze Miasto