Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wojna koalicjantów w powiece nyskim. Kontratak PiS odparty

Krzysztof Strauchmann
Krzysztof Strauchmann
Krzysztof Strauchmann
Starosta nyski Andrzej Kruczkiewicz (PiS) złożył wniosek o odwołanie przewodniczącego rady powiatu nyskiego Bogdana Wyczałkowskiego (Komitet Kordiana Kolbiarza). Jednak rada nie zgodziła się, aby dołożyć to do programu obrad.

Dawni koalicjanci w powiecie nyskim (z jednej strony PiS, z drugiej strony ugrupowania lokalne – Forum Obywatelskie oraz radni komitetu Kordiana Kolbiarza) nie tylko się rozstali, ale nie przestają wymiany ciosów.

Na wtorkowej sesji rady powiatu starosta Andrzej Kruczkiewicz złożył wniosek, aby do porządku obrad wprowadzić punkt dotyczący odwołania przewodniczącego rady Bogdana Wyczałkowskiego oraz wyboru nowego przewodniczącego.

Wniosek przepadł, choć poparło go 10 radnych (na 25) a 8 było przeciw, bo zmiany w porządku obrad wymagają bezwględnej większości rady.

Zdecydowałem się na to ze względu na dość duże naciski ze strony koalicjanta – komentuje starosta Andrzej Kruczkiewicz. – Jest trudność w porozumieniu się. My postawiliśmy na dobro społeczeństwa. Opór ze strony burmistrza Kolbiarza i jego radnych, którzy robili wszystko, żeby to wstrzymać, wydawał mi się nie odpowiedni. Nie możemy grać tylko dla jednych. Powiat liczy 9 gmin, a nie tylko gminę Nysa.

W kuluarach słychać było opinie, że pozostałe ugrupowania w radzie (PO i SLD) nie chcą się angażować “w nie swoją wojnę”, nie czas na takie spory, dlatego w tej sprawie wstrzymały się od głosu.

PiS plus PLS kontra reszta

Osią sporu w ostatnim tygodniu była sprawa cofnięcia przez zarząd powiatu pół miliona dotacji za promocję na meczach dla klubu siatkarskiego Stal Nysa oraz 150 tysięcy dla Polonii Nysa. Te pieniądze zarząd obiecał przekazać na wsparcie dla dwóch szpitali powiatowych.

Radni z komitetu Kordiana Kolbiarza na sesji mówili, że nie są przeciwni wsparciu dla szpitali, ale nie mogli zaakceptować formy w jakiej zapadła ta decyzja.

Wniosek o odwołanie przewodniczącego, choć ostatecznie nie był głosowany, poparł też szef klubu PSL w powiecie, dawny starosta Czesław Biłobran.

- Czas, aby rada stała się radą powiatu, a nie jednej gminy – mówił Czesław Biłobran.

W radzie powiatu rysuje się porozumienie PiS i PSL, ale partiom brakuje większości. Po przegłosowaniu porządku obrad Bogdan Wyczałkowski ogłosił też, że Joanna Burska z komitetu Kolbiarza, utraciła rekomendację swojego ugrupowania do zarządu. Wcześniej Burska jako członek zarządu powiatu, poparła przekazanie pieniędzy z promocji na szpitale.

Cała awantura poszła o umowę ze Stalą i Polonią – mówiła na sesji Joanna Burska. – Moje sumienie nie pozwoliło mi, aby kluby dalej były przez nas finansowane w obecnej sytuacji.

Pieniądze dla szpitali i dla PKS

Kryzys polityczny nie został dziś rozwiązany, a brak stabilnej większości w radzie będzie coraz bardziej przeszkadzał staroście i zarządowi powiatu.

Zarząd powiatu chciał pierwotnie inaczej rozdysponować 700 tysięcy złotych, obiecane już kilka miesięcy nyskiemu szpitalowi na przygotowanie nowego oddziału chirurgii naczyniowej - zakup angiografu i przygotowanie nowej hybrydowej sali operacyjnej. ZOZ te prace już wykonał. Od wybuchu epidemii dyrektor Norbert Krajczy zabiega też o dodatkowe pieniądze na 8 kolejnych łóżek intensywnej terapii, zakup nowego aparatu rtg i tomografu z możliwością diagnozowania także koronawirusa. Dyrektor Norbert Krajczy jeszcze w czasie obrad rady, telefonicznie i na odległość dzwonił do radnych i przewodniczącego rady, aby zabiegać o pozostawienie mu tych pieniędzy.

Te koszty już zostały poniesione – argumentował na sesji Marek Szymkowicz, zastępca dyrektora ZOZ w Nysie. – Sala została odebrana przez wszystkie wymagane instytucje. Mogliśmy zatrzymać te przygotowania, ale jesienią ubiegłego roku.

Gorącym zwolennikiem ograniczenia finansów ZOZ w Nysie był na sesji radny Czesław Biłobran, który argumentował, że szpital w Nysie jest w świetnej sytuacji finansowej, wypracowuje nawet zyski, więc może zaciągnąć kredyt na nowe potrzeby. Czesław Biłobran jest dyrektorem ds. transportu w nyskim PKS-ie, który jest spółką powiatu. Zarząd powiatu zaproponował w pierwszej wersji przeznaczenie pół miliona złotych na dokapitalizowanie powiatowej spółki PKS, która ma potężne problemy, bo nie świadczy usług w czasie epidemii.

Pod wpływem dyskusji radnych zarząd powiatu na szybkim zebraniu w kącie sali obciął dotację dla szpitala w Nysie na angiograf i salę operacyjną o 100 tysięcy i tyle samo ściął z dokapitalizowania PKS. Rada zatwierdziła takie zmiany w budżecie.

Ze względu na epidemię sesja miała nietypowy przebieg. Odbyła się w Hali Nysa, a radni występowali w maseczkach ochronnych.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nysa.naszemiasto.pl Nasze Miasto