- Nagłośnienie informacji o oddaniu lokomotywy spowodowało, że zgłosiły się do nas dwie firmy, jedna z Opolszczyzny, druga z Górnego Śląska, które chcą za mniejsze pieniądze podjąć się remontu parowozu - mówi burmistrz Kordian Kolbiarz. - W grę wchodzą kwoty nieco ponad 100 tys. zł. W tej sytuacji ogłosimy drugi przetarg i poczekamy na oficjalne oferty. Nic nie jest jeszcze ostatecznie przesądzone.
W pierwszym przetargu urząd szukał wykonawcy tylko części prac konserwatorskich, tych najbardziej niezbędnych. Jedyny oferent chciał za to 80 tysięcy, a urząd miał zarezerwowane 40. Teraz okazało się, że sam transport parowozu i wagonu na węgiel kosztowałby gminę 100 tys. zł.
- Chodzi nam tylko o zabezpieczenie lokomotywy, uzupełnienie brakujących części z z możliwością wejścia do środka - mówi burmistrz Kolbiarz. - Wstępnie takie koszty szacowano nawet na pół miliona.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?