#zarażamydobrem Nysanki przekazały już setki maseczek do instytucji. Wczoraj była kolejna dostawa.

Partia kilkuset sztuk maseczek trafiła do kilku nyskich instytucji. To dar zrzeszonych na facebooku pań z Nysy, które samodzielnie szyją je dla tych, którzy zgłoszą się do nich z zapotrzebowaniem. Ostatnia dostawa trafiła m.in. do nyskiego szpitala i ratowników medycznych. Otrzymali je także policjanci oraz funkcjonariusze na polsko-czeskiej granicy, także nyski PAKS oraz straż pożarna w Łambinowicach i Tułowicach oraz ośrodki zdrowia w tych miejscowościach. To nie koniec listy zamówień, bo zapotrzebowanie na maseczki wzrasta.

Coraz więcej osób dowiaduje się o naszej akcji i coraz więcej osób się do niej zgłasza. Tylko nie każdy jednak zdaje sobie sprawę z tego, że inicjatywa jest całkowicie charytatywna. Za dostarczenie maseczek nie pobieramy żadnych pieniędzy - podkreśla Magdalena Małota, założycielka facebookowej grupy „Nysa szyje maski dla medyków”.

Organizatorka zachęca do kontaktu i zgłaszania przez instytucje zapotrzebowania na maseczki ochronne. Instytucje, które się zgłoszą otrzymają potrzebne maseczki bezpłatnie.