Sobotnie (17 kwietnia) wyrównane spotkanie IgnerHome AZS Basket Nysa i Sokoła Ostrowi Mazowieckiej zakończyło się różnicą jednego punktu. Nysanie wygrali je z wynikiem 73:72. Tydzień wcześniej koszykarze Marcina Łakisa zwyciężyli na wyjeździe 76:79.
Drugi mecz z Sokołem wyglądał podobnie do tego wyjazdowego. "Szybkie wejście" naszych gości dało nam wielki impuls do ataku. Goniliśmy wynik i w końcu po wyrównaniu odskoczyliśmy na kilka punktów. Nie utrzymaliśmy dużej przewagi, ale utrzymaliśmy nerwy i ponownie wygraliśmy mecz - mówił po spotkaniu Marcin Łakis, trener IgnerHome AZS Basket Nysa.
Tak IgnerHome AZS Basket Nysa wywalczył awans do ćwierćfinału 2. ligi
Najwięcej punktów wczoraj zdobył Michał Wielechowski - 18. Rafał Malitka zagrał bardzo dobre spotkanie zaliczając double-double - 17 punktów, 12 zbiórek. Do wyniku swoje punkty dołożyli: Michał Krawiec 13, Michał Zygadło 8, Adam Cichoń 6, Tomasz Madejski 4, Jakub Lewandowski 3, Marcel Kliniewski 2, Marc Oscar Sanny 2.
To były dwa bardzo trudne mecze. Sokół gra w sposób przeciwko, któremu gra się trudno. Szybka koszykówka oparta na grze jeden na jeden i szybkim przeniesieniu piłki na pole ataku. Plus jest taki, że w obu meczach mimo prowadzenia Sokola nie opuściliśmy głów, a cały czas walczyliśmy i wierzyliśmy. Jesteśmy bardzo zadowoleni, że awansowaliśmy do ćwierćfinału, choć cały czas uważam, że możemy wycisnąć z siebie więcej - dodaje Rafał Malitka, środkowy IgnerHome AZS Basket Nysa.
W niedzielę (18 kwietnia) rozstrzygnęły się losy ćwierćfinałowego rywala nyskiego zespołu. Basket Nysa zmierzy się z MKKS Żak Koszalin.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
