Film nagrał anonimowy kierowca za pomocą kamerki zamontowaną na przedniej szybie swojego samochodu. Całe zdarzenie miało miejsce 20 września, ok. 15.30 na drodze wojewódzkiej 411 Nysa – Głuchołazy.
W pierwszej części filmu, nagranej na ulicy Zwycięstwa w Nysie, widać jadący w stronę Głuchołaz czerwony samochód, który sygnalizuje migaczem, że będzie skręcał w lewo, w kierunku wiaduktu. Kiedy to auto zwalnia przed skrętem, pierwszy policjant na motocyklu mija go spokojnie z prawej strony. Kiedy jednak następne w kolumnie auto z kamerą podjeżdża do czerwonego samochodu, nagle z tyłu wyłania się drugi motocykl policyjny. Jego kierowca wciska się w ciasną przestrzeń między dwoma samochodami, zajeżdża drogę pojazdowi z kamerą i wyprzedza z prawej skręcający czerwony samochód.
Zdaniem znawców zasad ruchu drogowego policyjny motocyklista złamał zasady bezpieczeństwa i naraził innych uczestników ruchu na duże niebezpieczeństwo. W tej sytuacji powinien zrezygnować z manewru wyprzedzania, a tymczasem mógł doprowadzić do zderzenia z sąsiednimi autami.
Druga część filmu budzi mniejsze kontrowersje. Przed wjazdem do wioski Podkamień na tej samej drodze, policjant na motocyklu kilka razy chwieje swoim motocyklem z prawej na lewą stronę, co motocykliści nazywają „grzaniem opon”. W kodeksie drogowym nie jest to wprost zakazane, ale można mieć zastrzeżenia czy motocyklista zachował wymaganą odległość 1 metra od kolegi, który spokojnie jedzie obok niego. Manewrując w ten sposób mógł też stracić panowanie nad pojazdem i doprowadzić do zderzenia z innymi.
Bulwersujące jest także to, iż dopuszcza się tego wszystkiego policjant ruchu drogowego, który kara innych za podobne występki.
Nagranie trafiło na portal youtube, do profilu grupy Stop Cham, piętnującej niedozwolone zachowania na drogach. Obejrzało go 137 tysięcy ludzi, pod filmem wpisano 500 komentarzy.
- Szok i niedowierzanie – skomentował jeden z internautów.
Są i pozytywne opinie, że policjant „czuje motocykl”, jedzie zgodnie z przepisami, a nagranie to „szukanie sensacji”. Komendant powiatowy policji z Nysy sprawdza, czy doszło do naruszenia artykułu 86 kodeksu wykroczeń (spowodowanie zagrożenia na drodze poprzez nie zachowanie należytej ostrożności).
- Jeżeli przeprowadzone czynności wyjaśniające potwierdzą, że funkcjonariusz kierujący motocyklem naruszył przepisy ruchu drogowego, zgodnie z obowiązującymi przepisami zostaną wyciągnięte wobec niego konsekwencje – mówi aspirant sztabowy Magdalena Mazurek, rzecznik KPP w Nysie.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
