Gmina Nysa otrzymała dofinansowanie z Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg na remont ulicy Franciszkańskiej oraz budowę drogi pomiędzy Kępnicą a Wierzbięcicami. Inwestycji jednak nie zrealizuje.
– Liczyliśmy, że otrzymamy dofinansowanie na wyższym poziomie – tłumaczy Piotr Bobak, sekretarz gminy.
Chodzi o dwa zadania na łączną kwotę ponad 16 milionów złotych. Pierwsze to rozbudowa i przebudowa drogi gminnej w ulicy Franciszkańskiej wraz z rozbudową i przebudową skrzyżowania drogi gminnej z drogą wojewódzką w Nysie.
Inwestycja była planowana na marzec tego roku i zakładała budowę ronda na skrzyżowaniu z ulicą Grodkowską. Koszt zadania to blisko 6,5 mln złotych.
Drugie zadanie dotyczy odcinka relacji Kępnica – Wierzbięcice, gdzie na odcinku 2,3 km gmina chciała wybudować nową drogę. Tak się jednak, przynajmniej na razie, nie stanie, bo w miejskiej kasie zabraknie pieniędzy na wkład własny do inwestycji.
Gmina Nysa na oba zadania otrzymała dofinasowanie na poziomie 60 proc. Sęk w tym, że liczyła na więcej.
- Liczyliśmy, że otrzymamy dofinansowanie na wyższym poziomie, dlatego na razie odkładamy realizację tych inwestycji na później – mówi Bobak.
Podkreśla, że odłożenie nie oznacza rezygnacji z inwestycji.
- Tak było m.in. w przypadku budowy drogi do Bramy Ceglanej Koziej, kiedy to również inwestycję musieliśmy przełożyć, ale finalnie ją zrealizowaliśmy – mówi Bobak.
Zapowiada, że Nysa będzie się ponownie starała o dofinansowanie tych zadań.
- Chcemy o dofinasowanie starać się w kolejnym naborze. Być może do tego czasu uda się także otrzymać wsparcie na realizację inwestycji przy ul. Franciszkańskiej urzędu marszałkowskiego. Przecież chodzi o budowę skrzyżowania z drogą wojewódzką – dodaje.
iPolitycznie - Dominik Tarczyński - skrót 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?