Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Po Nysie jeździ się fatalnie. Nieodśnieżone drogi i parkingi, to zmora kierowców

Fabian Miszkiel
Fabian Miszkiel
Po Nysie jeździ się fatalnie. Nieodśnieżone drogi i parkingi, to zmora kierowców.
Po Nysie jeździ się fatalnie. Nieodśnieżone drogi i parkingi, to zmora kierowców. Fabian Miszkiel
Od początku tygodnia kierowcy w Nysie mają niełatwe życie. Intensywne opady śniegu w nocy z niedzieli na poniedziałek (7/8 lutego) przykryły drogi. Choć na główne trasy mieście i poza nim wyjechały pługi i piaskarki, to wciąż w wielu miejscach, nawet tych wcześniej odśnieżanych zalega śnieg. Kierowcy narzekają na jakość pracy służb drogowych.

Trzy dni po intensywnych opadach śniegu w Nysie większość ulic w mieście to droga przez mękę dla kierowców. Choć główne drogi zostały odśnieżone, to i tam zdarza się zalegająca duża warstwa pośniegowego błota. Znacznie gorzej wyglądają boczne i osiedlowe ulice gdzie pługi i piaskarki w ogóle nie zaglądały. Nie mówiąc już o parkingach. Kierowcy zwracają uwagę, że nieodśnieżone zostały również drogi w podnyskich miejscowościach.

Jest ślisko, chodniki zasypane, ludzie chodzą drogą, na parkingach nie ma jak zaparkować, a jak się uda, to jest problem z wyjechaniem. Pobocza są w ogóle nieodśnieżone, śniegu tam pełno. W mieście główne ulice są odśnieżone jako tako, ale na wioskach pod Nysą jest tragedia. Wyjechać się nie da. Tam nic nie jeździ - skarżą się nyscy kierowcy.

Tak wyglądają drogi w centrum Nysy trzy dni po intensywnych opadach

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nysa.naszemiasto.pl Nasze Miasto