Dotychczas dowoziliśmy posiłki policjantom pilnującym granic, ale to nieładnie wygląda, kiedy policjant dostaje coś do jedzenia, a funkcjonariusze innych służb, stojący obok, już tylko patrzą – mówi wicestarosta nyski Damian Nowakowski. – Chodzi o gest solidarności.
Starostwo zwróciło się do władz 7 gmin na swoim terenie, aby wspólnie zorganizować i opłacić posiłki dla wszystkich na granicach. W powiecie nyskim kontrolowanych jest 14 przejść.
Patrole dyżurują na nich non – stop po 12 godzin, wspólnie z udziałem Straży Granicznej, policji, wojska i Krajowej Administracji Skarbowej.
Stawka żywieniowa to 25 złotych dziennie na funkcjonariusza. Władze Otmuchowa i Paczkowa zadeklarowały, że same przygotują posiłki. W gminie Głuchołazy ma to robić firma kateringowa. Część gmin zadeklarowała wsparcie finansowe, część jeszcze się zastanawia.
- Gotowanie posiłków na granicę zaczęła nasza kuchnia na zamku – mówi Jan Woźniak, burmistrz Otmuchowa. – Będziemy je dowozić sami, samochodem który normalnie rozwozi posiłki do szkół.
Posiłki dla pilnujących granicy fundują też gminy i władze powiatu prudnickiego.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?