Łukasz Bogdanowski i "Stowarzyszenie Szlak mi się trafił" zrezygnowali z dalszej wspinaczki na najwyższy szczyt Ameryki Północnej. Pogoda i usterki techniczne przerosły wspinaczy. Szczyt Denali nie dał się zdobyć. Tym razem...
- Z przykrością zawiadamiamy, że to koniec naszej wyprawy. Dynamiczna pogoda i usterki w sprzęcie powodują, że nie chcemy ryzykować - poinformowali wspinacze.
W ten sposób kończy się wyprawa wysokogórska pod hasłem "Jesteśmy wytrwali, zdobędziemy Denali".
Przypomnijmy, że wyprawa wyruszyła 29 maja. Denali, czyli najwyższa góra Ameryki Północnej mierzy 6190 m n.p.m. i jest położona jest na terenie Parku Narodowego Denali, w stanie Alaska w Stanach Zjednoczonych.
Jeszcze przed wyjazdem Bogdanowski przyznał, że ta wyprawa będzie dla grupy o wiele bardziej wymagająca.
Denali leży w bardzo trudnych warunkach klimatycznych i daje we znaki, nawet najlepszym himalaistom. Temperatura podczas podejścia zaczyna się od -15°C, a na szczycie potrafi zejść do -60°C. Poza tym góra posiada przewyższenie większe niż Everest od bazy na szczyt.
Ze wspinaczami podczas wyprawy nie było bezpośredniego kontaktu ponieważ w miejscu, gdzie się znajdują nie ma zasięgu.
Zaopatrzeni w telefon satelitarny, raz dziennie przekazują wiadomości jednej osobie, która na bieżąco relacjonuje ich poczynania na lodowcu.
13. dnia wyprawy poinformowali, że Denali, tym razem, pozostanie dla nich niezdobyte.
![emisja bez ograniczeń wiekowych](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.221.4/images/video_restrictions/0.webp)
Euro 2024: STUDIO-EURO ODC-3 PRZED MECZEM POLSKA - AUSTRIA
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?