Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Oszuści wyłudzili od seniorki z Nysy 85 tysięcy złotych!

Sławomir Draguła
Sławomir Draguła
Pixabay
79-letnia mieszkanka Nysy straciła 85 tys. złotych. Fałszywi policjanci tak ją omamili, że jednego dnia przekazała im biżuterię i 14. tys. złotych, natomiast dwa dni później kolejne kilkadziesiąt tysięcy złotych.

W poniedziałek, 6 lipca, oficer dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Nysie odebrał zgłoszenie o oszustwie.

Jak przekazała mu 79-latka przestępcy w ciągu trzech dni wyłudzili od niej łącznie 85 tys. złotych.

Pierwszy raz zadzwonili do niej w piątek, 3 lipca - informuje aspirant Magdalena Skrętkowicz z nyskiej policji.

Oszust podał się za policjanta wydziału kryminalnego i powiedział, że prowadzone są właśnie działania przeciwko grupie przestępczej okradającej seniorów.

Przekonywał ją, że chce uchronić jej oszczędności przed kradzieżą, a przestępcy są w posiadaniu m.in. ich dowodów osobistych oraz kluczy do mieszkań.

Rozmówca był bardzo przekonujący. Na potwierdzenie kazał zadzwonić seniorce pod numer 112, ale bez wcześniejszego rozłączenia się i wówczas przekazał słuchawkę kobiecie, która potwierdzała podane imię i nazwisko rzekomego policjanta.

Następnie fałszywy funkcjonariusz poinformował kobietę, że jej dom jest obserwowany przez policjantów, którzy chcą złapać złodziei na gorącym uczynku i zabronił jej wychodzić z domu.

Polecił również seniorce, aby spakowała do reklamówki kosztowności oraz pieniądze, jakie posiada i przekazała je pracownikowi policji, który za chwilę do niej przyjdzie. Kobieta w obawie przed kradzieżą spakowała blisko 14 tys. złotych oraz złotą biżuterię i postąpiła według instrukcji mężczyzny - dodaje aspirant Skrętkowicz.

Nysanka w ogóle nie podejrzewała, że padła ofiarą oszustwa, a przestępcy poczuli się na tyle zuchwale, że jeszcze przez kolejne dwa dni telefonowali i pytali, czy wszystko u niej w porządku.

Poinformowali ją również, że rzekoma akcja wymierzona w przestępczość zostanie zakończona w poniedziałek i do tego czasu seniorka wraz z mężem ma nie wychodzić z domu i z nikim się nie kontaktować, bo telefony są na podsłuchu.

6 lipca 79-latka otrzymała kolejny telefon od tego samego oszusta - mówi Magdalena Skrętkowicz.

Rzekomy policjant poinformował nysankę, że pieniądze z jej konta bankowego zostały zabezpieczone i przelane na inne konto przez prezesa banku, a obecnie na jej koncie znajdują się pieniądze należące do policji i musi wykonać przelew na wskazane konto bankowe.

W ten sposób 79-latka przekazała oszustom kolejne oszczędności. Łącznie kobieta straciła ponad 85 tys. złotych.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nysa.naszemiasto.pl Nasze Miasto