Przebudowa stadionu Polonii w Nysie. Prace idą pełną parą. Koszt inwestycji to ponad 26 mln złotych

Trwa przebudowa stadionu Polonii w Nysie. Choć pogoda mocno krzyżuje plany budowlańcom - prace idą pełną parą.

Po zakończonych na początku roku pracach rozbiórkowych rozpoczęła się budowa zaplanowanych w ramach inwestycji obiektów.

Jednym z nich jest budynek z szatniami i zadaszonymi trybunami, który powstaje od strony Hali Nysa. Aktualnie ekipa budowlana jest na etapie wylewania betonu pod przyszłe ławy budynku.

Równolegle po drugiej stronie boiska trwa budowa kolejnych trybun. Rozprowadzono też instalację, która w przyszłości będzie nawadniała murawę.
Powstają też podstawy dla olbrzymich słupów oświetleniowych, dzięki którym można będzie oglądać spotkania piłkarskie takie po zapadnięciu zmroku.

Przypomnijmy, że modernizacja obiektu rozpoczęła się w zeszłym roku i potrwa do początku roku 2024. W ramach inwestycji wybudowane zostanie nowe boisko, trybuny na 3 tysiące widzów, z których część zostanie zadaszona. Inwestycja obejmuje także nowy budynek z szatniami i sanitariatami dla zawodników i sędziów.

Dodatkowo wokół boiska wybudowana zostanie bieżnia z nawierzchni syntetycznej a w bliskim sąsiedztwie hali sportowej powstaną dwa korty tenisowe. Boisko zostanie również oświetlone.

Koszt inwestycji to ponad 26 mln, ale przypomnijmy, że gmina otrzymała na ten cel dofinansowanie 22,5 miliona złotych z Polskiego Ładu.
Przetarg na realizację zadania wygrała firma Dabro-Bau FHU Paweł Dąbrowski ze Świdnicy, która zaproponowała zrealizowanie zadania za kwotę 26 630 256,87 zł (drugi oferent chciał modernizować stadion za 28 860 tys. zł).

- Jako klub bardzo cieszymy się z tej inwestycji. To sprawa ważna nie tylko dla nas, ale i całego miasta. Na nowej murawie chcielibyśmy się zaprezentować naszym kibicom w rundzie wiosennej 2023/2024 – mówił Łukasz Gadzina, prezes KS Polonia.

Zdaniem Zbigniewa Wandasa wieloletniego trenera i prezesa Polonii największą bolączką obecnego obiektu jest brak zadaszenia i zbyt mała liczba pomieszczeń.

– Na mecze wczesną wiosną czy późną jesienią zawsze trzeba było zabierać parasole. Teraz to się zmieni. Cieszy też większa liczba szatni, przy takiej liczbie trenujących zespołów pomieszczenia są niezwykle potrzebne – powiedział naszemu portalowi.

- Warto także wspomnieć, że w okresie kilku lat w tej części miasta (tzw. Nysa Południe) wybudowana została już hala widowiskowo - sportowa oraz boisko ze sztucznej nawierzchni. Obecna przebudowa głównego stadionu wraz z budową bieżni lekkoatletycznej i kortów tenisowych wzbogaci już istniejącą infrastrukturę sportową. Dzięki takim działaniom już dosłownie za chwilę mieszkańcy gminy, a co najważniejsze dzieci i młodzież, będą mogli na tym obiekcie zadbać o swoje zdrowie i kondycję fizyczną – podsumowuje Piotr Bobak, sekretarz miasta Nysa.